Początek meczu był wyrównany, ale później dominowali już gospodarze. Po świetnej grze w bloku m.in. Żalińskiego i Fornala oraz skutecznych atakach Żygałowa, radomianie wypracowali sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca seta, wygrywając pierwszą partię do 21.
Po bloku Pajenka, "Wojskowi" wygrywali już 8:5 w drugim secie. Następnie goście odrobili straty, wychodząc nawet na prowadzenie (14:13). Przy stanie 21:20, skuteczny challenge trenera Prygla sprawił, że radomianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Po chwili Żaliński zablokował Araujo i nie było już co zbierać. Cerrad Czarni w drugiej partii znów triumfowali (25:22).
Po dobrym początku trzeciego seta, Onico "doszło" radomian, mieliśmy remis po 15, po czym goście zdobyli cztery punkty z rzędu, ale wtedy na zagrywkę powędrował Tomasz Fornal, którego świetne ataki sprawiły, że po kilku akcjach.... to "Wojskowi" prowadzili (20:19, 21:20). Nerwową końcówkę lepiej wytrzymał nasz zespół. Czarni ostatecznie zwyciężyli 25:22 i całe spotkanie 3:0.
Emocjonujący mecz, zwłaszcza trzeci set, gra na przewagi, wspaniała atmosfera w hali MOSiR i zasłużona wygrana Cerradu Czarnych w derbach Mazowsza, brawo!!!
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Wartą Zawiercie. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (4 listopada) o godz. 14:45.
Cerrad Czarni Radom - Onico Warszawa 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)
Czarni: Alen Pajenk, Wojciech Żaliński, Dejan Vincić, Norbert Huber, Maksim Żygałow, Tomasz Fornal, Michał Ruciak (libero) oraz Kamil Kwasowski.
Onico: Bartosz Kwolek, Antoine Brizard, Andrzej Wrona, Łukasz Wiese, Graham Vigrass, Rafael Araujo Rodrigues, Damian Wojtaszek (libero) oraz Sharone Vernon-Evans, Mateusz Janikowski, Jan Nowakowski.
MVP: Wojciech Żaliński (Czarni) - trzeci raz z rzędu!