Pierwsze minuty spotkania były bardzo spokojne. Mecz toczył się przede wszystkim na środkowej części boiska. Żadna z drużyn nie potrafiła wyprowadzić akcji. W 10. minucie sędzia musiał przerwać na chwilę grę. Na boisku leżał Rybaczuk. Przez pierwszy kwadrans żadna z drużyn nie oddała strzału. Zawodnicy Pognoni za to chętnie kilkukrotnie faulowali Marczaka. Przez pierwsze 20 minut, trzykrotnie musiał korzystac z pomocy masażysty.
Pierwszą okazję na strzelenie bramki miał Chrzanowski w 16. minucie. Niestety po jego strzale piłka przeleciała tuż obok bramki.
W 26. minucie bliscy zdobycia gola byli gospodarze. Gorczycya dwukrotnie popełnił błąd, na szczęście skończyło się tylko na rzucie rożnym. Po kilku minutach przewagi Pogoni gra znów zrobiła się wyrównana i nudna, a na dodatek obaj trenerzy mieli sporo do powiedzenia sędziom.
Pierwsza część spotkania to przede wszystkim akcje Pogoni, skuteczna gra w defensywie radomian oraz liczne faule i błędy sędziów.
Druga połowa nie rozpoczęła się wcale lepiej. Najpierw, po rzucie wolnym, zakotłowało na chwilę w polu karnym Pogoni, ale niewiele brakowało by ta wyszła z kontrą. W 51. minucie żółtą kartkę zobaczył Marczak, który to właśnie był do tej pory cztery razy brutalnie faulowany, a sędzia mimo to nie karał zawodników z Grodziska. Broń na kilkanaście minut przejęła inicjatywę, ale mimo wszystko radomianie nie potrafili stworzyć klarownej sytuacji.
W 83. minucie indywidualnej akcji próbował Gregorowicz, ale na szczęście dla radomian, samodzielnie nie zdołał wypracować sobie pozycji do strzału. W ostatnich minutach spotkania Pogoń rzuciła się do ataku, wszystko było jednak bardzo chaotyczne i nerwowe. Ostatecznie w Grodzisku kibice nie mogli zobaczyć żadnej bramkowej akcji.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Broń Radom 0:0 (0:0)
Pogoń: Waśków - Kołodziejski, Smolović, Gołka, Rybaczuk, Perzyna (69. Pietraszek), Kołaczek, Enow, Ćwik, Gregorowicz, Feliksiak (81. Bal)
Broń: McMullen - Rdzanek (77. Nogaj), Gorczyca, Wicik, Budzinski, Noheem, Sałek, Modzelewski, Leśniewski, Chrzanowski (57. Ślifirczyk), Marczak
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>