W Radomiaku, przed każdym sezonem oczekiwania są spore. Wydaje się jednak, że marzenia o I lidze kibice „zielonych” powinni odłożyć na przyszłość. Nowy właściciel klubu, Piotr Nowocień na odbytej przed kilkoma dniami konferencji prasowej podkreślał, iż kluczowym celem na nadchodzący sezon będzie utrzymanie się w lidze oraz budowa solidnego zespołu.
Ambitniejsze plany prezes Radomiak 1910 SA pozostawia na kolejne lata. Warto jednak przypomnieć, iż po przyjętej przez PZPN w czerwcu reformie, pozostanie w gronie drugoligowców nie będzie łatwym zadaniem. Spadek do niższej klasy rozgrywek zanotuje aż 10 drużyn. Od sezonu 2014/15 rywalizacja w II lidze toczyć się będzie bowiem w jednej 18-zespołowej grupie.
W walce o utrzymanie mają pomóc nowi zawodnicy. Do tej pory szeregi Radomiaka zasiliło sześciu nowych graczy. Przybyli: Maciej Wichtowski (Warta Poznań), Łukasz Białożyt (Jarota Jarocin), Paweł Czoska (Flota Świnoujście), Łukasz Skowron (Jagiellonia Białystok), Rafał Kalinowski (Chemik Police), Łukasz Cichos (Siarka Tarnobrzeg).
Trener „zielonych” Janusz Niedźwiedź zaznacza, że zespół w okresie przygotowawczym przeszedł dużą transformację i będzie to zupełnie inna drużyna od tej, która kończyła poprzedni sezon. W Radomiaku nie zagrają już bramkarze Dominik Budzyński oraz Michał Domański. Nie zobaczymy także występów obrońców Kabira Ojkutu, Łukasza Wójcika, Aleksieja Dubiny. Z radomskiego klubu odeszli też: Piotr Wlazło, Sławomir Pach, Marcin Figiel, Samuelson Odunka oraz Piotr Prędota. Okienko transferowe otwarte jest co prawda do końca sierpnia, jednak ograniczone możliwości finansowe klubu nie zwiastują spektakularnych transakcji.
Czy trener Janusz Niedźwiedź jest w stanie zbudować silną drużynę na nadchodzącą rundę? Dotychczasowe sparingi nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Po słabym meczu z Wisłą Puławy, optymizmem powiało po remisie 2:2 z pierwszoligową Bogdanką Łęczna. Jednak formę Radomiaka najlepiej odda niedzielne spotkanie w pierwszej kolejce nowego sezonu z Garbarnią w Krakowie.
Nieco więcej czasu na przygotowanie do rundy jesiennej mają piłkarze radomskiej Broni. Trzecia liga startuje bowiem dwa tygodnie później. Pierwszym przeciwnikiem "broniarzy" w nadchodzącym sezonie będzie Huragan Wołomin.
Do tej pory drużynę zasiliło czterech nowych zawodników. Do zespołu wrócili z Polonii Iłża Łukasz Pełka oraz Tomasz Bartosiak. Broń pozyskała również Mikołaja Skórnickiego z Wisły Puławy i Mariusza Marczaka z Radomiaka. W kręgu zainteresowań klubu pozostają obcokrajowcy: Tunezyjczyk Wajih Bouhniba, Ajibola Oshikoja z Concordii Piotrków Tryb., a także Kevin Mc Mullin z Icon FC New Jersey. Trener Tomasz Dziubiński obserwuje również Huberta Krawczyka z Naprzodu Skórzec oraz Wiktora Lacha z Pogoni Siedlce.
W jednym z ostatnich meczów kontrolnych zespół po bardzo dobrym spotkaniu pokonał w Jedlnii-Letnisko Pilicę Białobrzegi 2:1. Natomiast wczoraj "broniarze" rozgromili Łysicę Bodzentyn 4:1. Broń czeka jednak ciężki sezon. Walka o awans do II ligi będzie niezwykle trudna. Nawet mistrzostwo nie daje bowiem promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. Bezpośredni awans trzeba wywalczyć w barażu ze zwycięzcą III ligi z innej grupy. Reforma PZPN narzuca radomskim ligowcom zaciętą rywalizację do końca sezonu. Miejmy nadzieję, że zarówno Broń jak i Radomiak sprostają temu zadaniu i nie zawiodą oczekiwań kibiców.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>