Paweł Krefft to 24-letni strzelec, mogący również grać na pozostałych pozycjach obwodowych. Mimo wciąż młodego wieku, jest już graczem doświadczonym, który z niejednego, koszykarskiego pieca jadł chleb. Jest wychowankiem GTK Gdynia, a już jako senior reprezentował barwy Trefla Sopot, Astorii Bydgoszcz, Polskiego Cukru Toruń, a w minionym sezonie Miasta Szkła Krosno. W obecnych rozgrywkach występował w czeskiej ekstraklasie, a ściślej w BK Geosan Kolin. To właśnie bezpośrednio z tej ostatniej drużyny przeniósł się do HydroTrucku Radom.
- Nie jest tajemnicą, że od jakiegoś czasu chcieliśmy nieco poszerzyć rotację i szukaliśmy graczy, którzy mogliby z marszu wejść do zespołu, a których możliwości znamy. Paweł Krefft wpisuje się w tę opcję, a daje jednocześnie młodość i doświadczenie. Może występować na pozycjach obwodowych, co daje naszym trenerom większe pole manewru. Liczymy, że Paweł wniesie do zespołu nową energię na decydującą fazę sezonu - uważa Piotr Kardaś.
Nowy koszykarz HydroTrucku wciąż ma opinię talentu, który jeszcze nie eksplodował. Wszak był mistrzem Polski młodzików, kadetów, juniorów i juniorów starszych. W ubiegłym sezonie, w Mieście Szkła Krosno, występował średnio na parkiecie ponad 18,5 minuty, zdobywając w tym czasie nieco więcej niż 6 punktów i notując 2,5 zbiórki. Co ciekawe, najlepszy mecz rozegrał wówczas przeciwko HydroTruckowi, zdobywając podczas meczu w Krośnie 23 punkty (5 „trójek”) i zaliczając 7 zbiórek, 3 przechwyty i 2 asysty. W Czechach radził sobie jeszcze lepiej, a jego statystyki to 8,3 punktu oraz 3,2 zbiórki.
Szansę ligowego debiutu w nowych barwach, Paweł Krefft otrzyma najpewniej w niedzielę, 1 marca, kiedy HydroTruck zagra na wyjeździe z Eneą Astoria Bydgoszcz. Trzy dni później - w środę, 4 marca - Truckersi będą podejmować Stelmet Enea BC Zielona Góra.