- Pożądamy rzeczy, na które patrzymy, a ja jestem wielkim kibicem tenisa od kilkunastu lat. Sam czynnie gram od pięciu czy sześciu lat i stąd wziął się pomysł, aby właśnie w taki sposób zagospodarować tę przestrzeń - mówi pomysłodawca Jarosław Zagożdżon.
Na obiekt przy ul. Chorzowskiej składają się cztery oświetlone korty z nawierzchnią ze sztucznej trawy - w tym dwa w hali o konstrukcji stałej z rozsuwanymi bokami. Dodatkowo na tenisistów czekają szatnie z pełnym zapleczem sanitarnym, a także klimatyzowany salon wypoczynkowy z kawiarnią i tarasem.
- To co mogliśmy tutaj zrobić ze skromnym budżetem, udało się w pełni zrealizować. Tak naprawdę klub budować będzie dobra atmosfera - a ta mam nadzieję, będzie niegorsza od obiektów. Przede wszystkim stawiać będziemy na naukę dzieci, ale także zapraszamy dorosłych do wzięcia udziałów w ligach, których już mamy cztery - trzy męskie oraz jedna damska. To przedsięwzięcie przyciągnęło już ponad 50 uczestników - dodaje Jarosław Zagożdżon.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>