- Mamy nadzieję, że tym razem pojawią się oferty, które będą się mieściły w granicach określonych przez MOSiR. PZPN pozostaje nieprzejednany w kwestii oświetlenia, a my chcemy, by Radomiak swoje domowe mecze mógł rozgrywać w Radomiu i głęboko wierzę, że nie dojdzie do sytuacji, w której nasza drużyna musiałaby korzystać ze stadionu w innym mieście - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Termin składania ofert w przetargu wyznaczony został na 22 lipca.
Jednocześnie trwają prace przy budowie Radomskiego Centrum Sportu przy ulicy Struga. - Krok po kroku rozwiązujemy problemy, które pozostawił nam poprzedni wykonawca. Niestety, jest wiele niedoróbek, popełniono wiele błędów w sztuce budowlanej. Ale wydaje się, że powoli wychodzimy na prostą - ocenia prezydent.
Zapadły także decyzje dotyczące sposobu odwodnienia stadionu i zapobieżenia gromadzeniu się wody w podpiwniczeniu hali. - To jeden z podstawowych problemów, który odziedziczyliśmy po poprzednim wykonawcy i z którym MOSiR borykał się w ostatnich miesiącach. Niezbędne jest m.in. wykonanie betonowej palisady zabezpieczającej przed spływaniem wody do hali. Po wykonaniu tych prac, będzie można kontynuować roboty na trybunie południowej stadionu, a także w hali. Jednocześnie wykonawca z początkiem tygodnia rozpoczął prace na trybunie północnej stadionu. Rozpoczął się demontaż elementów prefabrykowanych, co umożliwi wzmocnienie podłoża i dokończenie trybuny. Czas dzielenia włosa na czworo się skończył, trzeba szybko podejmować decyzje i ruszać z pracami - dodaje wiceprezydent Mateusz Tyczyński.