Najbardziej emocjonujący przebieg miał pierwszy set. Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Na pierwszą przerwę techniczną siatkarze schodzili przy stanie 8:3. Później gra się wyrównała. W końcówce bydgoszczanie zbliżyli się do rywali na jeden punkt. Radomianie prowadzili 21:20, aby ostatecznie zwyciężyć 26:24.
Dwie kolejne odsłony nie były już tak wyrównane. W drugim secie skuteczniejsza gra zapewniła drużynie z Radomia prowadzenie od początku do końca. Trzecią partię dobrze rozpoczęli goście, którzy na pierwszej przerwie technicznej wygrywali 8:7, lecz w kolejnych minutach inicjatywę przejęli ponownie gospodarze i pewnie pokonali rywala 3:0.
- W porównaniu do poprzedniego sezonu drużyny zostały przebudowane, ale Łuczniczka to zawsze niewygodny przeciwnik. Zwycięstwo cieszy. Tym bardziej, że za kilka dni przed zespołem kolejne spore wyzwanie - mecz w Gdańsku - podsumował potyczkę Jacek Skrok, prezes radomskiego klubu.
Najlepszym siatkarzem meczu uznany został Jakub Zwiech. Debiutujący w barwach RCS-u środkowy bloku obok okolicznościowej statuetki otrzymał w nagrodę tort. Jego fundatorem była Cukiernia Królewska.
RCS Cerrad Czarni Radom - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (26:24, 25:17, 25:19)
RCS: Zugaj, Wasilewski, Zwiech, Moniak, Kaźmierczak, Jerzyna, Filipowicz (libero) oraz Zdrojewski.
Łuczniczka: Wołowicz, Bobrowski, Rajsner, Wiese, Kleinschmidt, Mikler, Stysiał (libero) oraz Różański, Menedel, Lesiuk, Herman, Blige, Ratajczak, Zimniak.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>