Walka Żeromińskiego z Cybulskim poprzedzała wydarzenie wieczoru – konfrontację Rafał Jackiewicz vs Stilian Kostow - i rozgrzała publiczność. Żeromiński od początku złapał dobry dystans i już w pierwszej rundzie pokazał, kto tu będzie rządził, gdy po prawym sierpie zablokował Cybulskiego, który bezskutecznie szukał trafienia prostymi. Drugie starcie też dla naszego pięściarza, który bił w różnych płaszczyznach, a rywal odgryzł się dopiero w trzeciej odsłonie, kiedy zdołał zamknąć przeciwnika przy linach.
Od czwartej rundy kibice oglądali emocjonującą ringową wojnę. Cybulski nacierał, ale z każdą minutą tracił kondycję, a Żerominski celnie trafiał, zaś w końcówce siódmej odsłony wyprowadził dwa efektowne podbródkowe. Dalej Cybulski walczył już tylko ambicją i choć "Żeroma" kontrolował sytuację to między liny wkradł się chaos. Efektem był rozbity - po zderzeniu głowami - prawy łuk brwiowy Żeromińskiego. Do końca radomianin miał znaczną przewagę, lecz nie doprowadził do liczenia rywala, który dalej ambitnie starał się odgryźć, dzięki czemu mieliśmy do końca emocje. Ostateczny werdykt był wyraźnie jednogłośny na korzyść Żeromińskiego.
Po walce - na ringu zameldował się Mateusz Masternak, który wyraził uznanie dla Cybulskiego za ambitną walkę, do której przygotowywał się bez trenera.
Michał Żeromiński po pojedynku powiedział, że była to jego pierwsza 10-rundowa walka i dlatego z trenerem przyjął założenie, „by boksować luźno”, a kiedy trzeba przyśpieszać i mocniej uderzać. - Kilka razy tlenu mi zabrakło, ale ja się uczę cały czas. Teraz zszedłem z wagi 6 kilko. Nadal chcę pracować z dietetykiem i nad siłą oraz częściej jeździć do Piotrka Wilczewskiego uczyć się boksu zawodowego. Bo ja cały czas boksuję amatorsko, brakuje mi tego stylu. I brakuje mi takich treningów jak miałem przez ostatnie cztery miesiące. Wierzę że potrenuję jeszcze rok, dwa i może będą jakieś z tego efekty – stwierdził Michał.
Komentując walkę radomianin dodał, że nie myślał o tym, by ją skończyć przed czasem. - Szczególnie po tym jak rozciąłem łuk bałem się otworzyć, by znowu nie zderzyć się przypadkowo. Ja nie muszę wygrywać przed czasem. Ktoś powie, że mam watę w łapie, ale mnie to nie obchodzi. Staram się szkolić cały czas. Brakuje mi dynamiki w odpowiednim momencie, bo trafiam celnie. Ale wierzę, że to jeszcze przyjdzie - zadeklarował. Michał przyznał też, że kilka podbródkowych, które tak efektownie wyprowadził to efekt sparingów z Rafałem Jackiewiczem.
Właśnie Rafał Jackiewicz spotkał się w walce wieczoru ze Stilianem Kostowem i wygrał bardzo wyraźnie na punkty. Niestety samo starcie było najmniej emocjonujące ze wszystkich tego wieczoru. Po walce Jackiewicz przeprosił radomską publiczność za "słabszy występ".
Mariusz Grabowski, szef Tymex Boxing Promotion i organizator gali przyznał, że stawia na rozpoznawalnych bokserów. - Chcemy robić show i to nam się udaje. Dziś jest Rafał Jackiewicz, będzie w następnej radomskiej gali Mariusz Wach, są w zanadrzu inni ciekawi zawodnicy. Budżet gali to nie są drobne pieniądze i musimy weryfikować zawodników, by stawiać na tych wartościowych, którzy dadzą publiczności emocje - powiedział Mariusz Grabowski.
W hali MOSiR pojedynki bokserskie oglądało 2 tysiące kibiców. Galę pokazywała telewizja Polsat Sport.
Wyniki walk BudWeld Boxing Night w Radomiu
• Rafał Jackiewicz (48-14-2, 22 KO) vs Stilian Kostow (20-5, 16 KO) - zwycięstwo Jackiewicza 100:90, 100:90 i 98:92.
• Michał Żeromiński (10-2, 1 KO) vs Marcin Cybulski (8-6-2, 7 KO) - wygrana Żeromińśkiego 100:90, 100:90 i 99:91.
• Oleksandra Sidorenko (3-0) vs Monica Gentili (4-5, 1 KO) - wygrana Sidorenko 59:55, 59:55 i 60:54.
• Michał Leśniak (3-1, 1 KO) vs Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO) - 58:56, 58:56 i 58-57 dla Wrzesińskiego.
• Mateusz Rzadkosz (2-0-1) vs Tomasz Gromadzki (1-0-1, 1 KO) - remis.
• Adam Balski (4-0, 4 KO) vs Eryk Ciesłowski (2-2) - zwycięstwo Balskiego przez TKA w czwartej rundzie.
• Marcin Siwy (14-0, 6 KO) vs Igor Filipienka (5-25-2, 1 KO) - wygrana Siwego 59:53, 58:54 i 59:55.
• Patryk Boruta (3-0) vs Czawazi Chacygow (11-14, 7 KO) - dyskwalifikacja Chacygowa w 3. rundzie.
• Mariusz Runowski (3-0, 2 KO) vs Grzegorz Sikorski (2-10) - zwycięstwo Runowskiego 40:31, 40:31, 40:31.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>