Pojedynek w Łodzi ma niebagatelne znaczenie w walce o awans na zaplecze Ekstraklasy, gdyż ŁKS jest czwarty, a Radomiak trzeci, a do zakończenia sezonu pozostało już tylko pięć kolejek (Łodzianie mają jeszcze mecz zaległy).
Zieloni po zmianie trenera i wygraniu dwóch spotkań z rzędu, włączyli się w bój o bezpośrednią promocję do I ligi. Dziś mogą wskoczyć nawet na pozycję wicelidera, ale trzeba pokonać ŁKS i liczyć na potknięcie Warty w Bełchatowie.
Radomiak przy alei Unii Lubelskiej zagra bez Michała Grudniewskiego, który w meczu ze Zniczem obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie i czeka go pauza. Zapewne żadnej niespodzianki nie będzie i po dwóch meczach w roli rezerwowego do wyjściowego składu wróci kapitan Maciej Świdzikowski.
ŁKS lepiej prezentuje się w meczach wyjazdowych, aniżeli u siebie, dlatego nasz zespół, podbudowany ostatnimi zwycięstwami, jedzie po kolejny triumf. Do boju RKS!
Spotkanie rozpocznie się dziś o godz. 17:30.