Od dłuższego czasu mówiło się o zmianach w Rosie, ale dotyczyło to raczej zawodników. Atmosfera wewnątrz zespołu gęstniała jednak z tygodnia na tydzień, a czara goryczy została przelana tuż przed Świętami, kiedy radomianie przegrali w fatalnym stylu z Polpharmą Starogard Gdański. Wtedy też pojawiły się pierwsze informacje, że pozycja trenera Mariusza Karola wcale nie jest taka mocna.
Kiedy zapadła decyzja o rozwiązaniu umowy z dotychczasowym szkoleniowcem nie wiemy, ale w klubie działo się wiele już od godzin rannych. Najprawdopodobniej, rozmowa podczas, której Mariusz Karol został poinformowany o tym, że umowa z nim zostanie rozwiązana, odbyła się w godzinach przedpołudniowych. W każdym razie, trenera nie było już podczas zajęć drużyny, które rozpoczęły się o godz. 11. To na nich, nieoficjalnie jeszcze, o decyzji Zarządu ROSA SA, dowiedzieli się gracze teamu z Radomia.
Tym samym, Mariusz Karol spędził w radomskim klubie rok i miesiąc. Zatrudniony został 28 listopada 2011 roku,zastępując wówczas Piotr Ignatowicza.
Oczywiście na "giełdzie" pojawiły się już nazwiska trenerów, którzy zastąpią Mariusza Karola. Z naszych informacji wynika, że na trenerskiej ławce Rosy zasiądzie teraz Aleksander Krutikow, choć mówi się też o Wojciechu Kamińskim. Nazwisko nowego szkoleniowca ma być oficjalnie znane najpóźniej w piątek 28 grudnia.