Popularny "Many" spędził w Radomiu sześć lat. Najpierw jako zawodnik, a potem jako asystent Piotra Ignatowicza, Mariusza Karola, a ostatnio Wojciecha Kamińskiego. Z Rosą dwukrotnie wywalczył czwarte miejsce w Tauron Basket Lidze. Co warte podkreślenia był również kierownikiem, tłumaczem, ale przede wszystkim dobrym duchem drużyny i klubu z Radomia.
Nowy trener King Wilków Morskich pochodzi ze Szczecina, więc wraca w swoje rodzinne strony. Z klubem TBL podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenie o kolejny sezon. Dla 35-latka będzie to pierwszy klub, który poprowadzi jako pierwszy trener.
Zespół z województwa zachodniopomorskiego zakończył sezon 2014/2015 na trzynastym miejscu w tabeli.
- Dziękuję Markowi za przeszło dwa sezony bardzo owocnej współpracy. W mojej pamięci pozostaną szczególnie te dwa ostatnie lata, które umocniły pozycję Rosy Radom wśród najlepszych drużyn polskiej ekstraklasy. Dwa razy otarliśmy się o brąz, zameldowaliśmy się także w finale Pucharu Polski. Cieszę się niezmiernie, że kolejny trener - Polak dostaje szansę prowadzenia zespołu w Tauron Basket Lidze. Już jako starszy i bardziej doświadczony kolega po fachu, życzę nowemu trenerowi King Wilków Morskich Szczecin samych zwycięstw, byle nie z Rosą Radom - powiedział Wojciech Kamiński.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>