Ponad tydzień treningów po wakacyjnej przerwie, podopieczni trenera Roberta Witki zwieńczyli sparingiem, który był zamknięty dla kibiców i mediów. Nie wypadł on pozytywnie, bo radomianie ulegli drużynie z pierwszej ligi, ale na początku przygotowań, nie wynik jest najważniejszy.
W HydroTrucku zagrali m.in. nowi koszykarze, tj. Rod Camphor czy młody Lewandowski. Zabrakło natomiast Artur Mielczarka i Efe Odigie, który oczekiwany jest w połowie września.
W środę nasz zespół rozegra kolejny pojedynek kontrolny, który również będzie zamknięty dla publiczności. HydroTruck podejmie innego pierwszoligowca - Znicz Basket Pruszków.
HydroTruck Radom - Rawplug Sokół Łańcut 68:75 (18:15, 21:24, 17:15, 12:21)
HydroTruck: Bogucki 15, Trotter 13 (2), Camphor 10 (1), Lindbom 8 (2), Piechowicz 2 oraz Wall 8 (1), Zegzuła 8 (2), Stankowski 2, Wątroba 2, Rojek 0, Lewandowski 0.
Sokół: Wieloch 17 (1), Kulikowski 15 (1), Konopatzki 11 (2), Klima 11 (1), Karolak 2 oraz Ciechociński 14 (2), Pawlak 5 (1), Czerwonka 0.