Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale to zieloni pierwsi mogli strzelić bramkę. W 14. minucie po dośrodkowaniu Derbicha strzelał Cichos. Minimalnie się jednak pomylił.
Radomianie starali się przycisnąć swoich przeciwników. Do 25. minuty dwukrotnie swoich sił próbował Wolski i raz jeszcze Cichos, na niewiele się to jednak zdało.Gra radomian mogła się nawet podobać. Brakowało tylko jednego... strzelonego gola.
Tuż przed przerwą Stal wykorzystała swoją szansę. Podanie od Domańskiego na bramkę zamienił Łętocha.
Ekipie z Mielca udało się tym skutecznie zabić ducha walki radomskiej ekipy. Na drugą połowę zieloni wyszli jakby przybici,a pierwsze minuty drugiej części spotkania grali pod dyktando Stali. Mniej więcej po 15 minutach drugiej połowy radomianie obudzili się i zaczęli atakować. Ich akcje nie przynosiły jednak żadnych efektów, poza frustracją. Swoich sił próbowali Leandro, Derbich czy Wolski.
W 86. minucie bliski strzelenia bramki na 1:1 był Kornacki. Futbolówka nieznacznie minęła słupek. Ostatnie minuty spotkania, które sędzia przedłużył aż o 7 minut, Stal grała bardzo powoli, skutecznie podpuszczając radomian. Sędzia pokazał kilka żółtych kartek, ale wynik meczu się nie zmienił.
STAL MIELEC - RADOMIAK RADOM 1:0 (1:0)
Bramki: Łętocha (45.)
Stal: Wyparło - Kardyś, Załucki, Duda, Kościelny, Getinger, Skiba, Głaz, Domański, Buczyński, Łętocha.
Radomiak: Budzyński - Cieciura, Kalinowski, Świdzikowski, Derbich, Byszewski (78. Bojek), Czoska, Białożyt (62. Leandro), Puton (83. Kornacki), Wolski (83. Stanisławski), Cichos.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>