Świetnie ten mecz rozpoczęli zawodnicy trenera Marcina Klozińskiego - po trójce Obiego Trottera prowadzili 7:0. Później ważnym ogniwem Trefla był Steve Zack, a cały zespół był nie do zatrzymania w ataku - po 10 minutach wygrywał 32:19.
W drugiej kwarcie nasza drużyna nadal nie mogła znaleźć sposobu na rywali, a ci powiększali przewagę. Nie pomagała nawet dobra dyspozycja Michaela Frasera i Igora Zajcewa. Po pierwszej połowie było 51:33.
W trzeciej kwarcie wreszcie zaczął trafiać A.J. English, a swoje dodawał również Patrik Auda. To z kolei pozwalało radomianom na odrobienie strat. Mimo tego gospodarze nadal grali swoje i po 30 minutach prowadzili 68:56.
Ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego się nie poddawała. W pewnym momencie zbliżyła się nawet na osiem punktów! Gospodarze odpowiedzieli serią 7:0 i ponownie kontrolowali sytuację. Ostatecznie Trefl zwyciężył 90:76.
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z mistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra. Spotkanie rozegrane zostanie w piątek (9 marca) o godz. 17.
Trefl Sopot - ROSA Radom 90:76 (32:19, 19:14, 17:23, 22:20)
Trefl: Trotter 22, Zack 16, Love 14, Mielczarek 10, Dylewicz 9, Karolak 7, Ł. Kolenda 5, Śmigielski 5, M. Kolenda 2, Motylewski 0, Walda 0.
ROSA: A.J. English 23, Auda 16, Zajcew 14, Fraser 14, Sokołowski 7, Szymkiewicz 2, Bojanowski 0, Piechowicz 0, Zegzuła 0.