Radomianie po porażkach z ZAKSĄ i Resovią, wygrali ostatnio na wyjeździe z Espadonem. "Wojskowi" zajmują obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 36 punktów. PGE Skra jest z kolei czwarta, mając na swoim koncie 49 oczek. 8-krotny mistrz Polski ma tylko samo punktów co piąty w tabeli Jastrzębski, ale traci tylko jedno oczko do drugiej Resovii, także walka o pozycję wicelidera PlusLigi zapewne trwać będzie aż do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego.
Skra będzie faworytem wtorkowego hitu, ale radomianie - tak jak miało to miejsce w meczu np. z ZAKSĄ - nie zamierzają oddać pola bez walki. - Wyjdziemy odważnie i bez kompleksów. Będziemy chcieli sprawić niespodziankę i zrobimy wszystko, aby Bełchatów musiał się w tym spotkaniu napocić - zapowiada trener Prygiel.
Zainteresowanie pojedynkiem przeciwko PGE Skrze jak zawsze jest bardzo duże, ale tradycyjnie ostatnie 200 biletów będzie dostępnych w kasach (uruchomione zostaną dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego) w dniu radomsko-bełchatowskiej rywalizacji w hali MOSiR.
Mecz transmitowany będzie na żywo w Polsat Sport.
Spotkanie Cerrad Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów rozegrane zostanie we wtorek (21 lutego) o godz. 20:30 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>