Spotkanie Friends of Archiwum z Armed Ortem, jak na szlagier przystało, przyniosło spodziewane emocje, a o jego losie zadecydowała różnica zaledwie jednego gola. Ci pierwsi wykorzystali również fakt, że spotkanie Szalonych Cytryn z San Marino zostało przełożone i po triumfie zajęli miejsce Armed Ortu na czele ligowej stawki.
Gdyby Future Team prezentował taką dyspozycję, jak w czwartkowe popołudnie - przez cały sezon - walczyłoby o czołowe lokaty. I chociaż tak nie jest, z 11 trafieniami, po raz drugi w wiosennej odsłonie ligi zostali najskuteczniejszym teamem kolejki. Wcześniej pokonali bowiem PJP aż 17:5.
Większych problemów z pokonaniem Orłów nie miał walczący o miejsce na podium zespół Woli. No Name znalazł tymczasem sposób na pokonanie zespołu Pol-Poż.
WYNIKI 11. KOLEJKI
FRIENDS OF ARCHIWUM - ARMED ORT 2:1: Mazurek 2 - Piros.
POL - POŻ - NO NAME 5:6: Życki 2, Gibała 2, Zuba - Zagożdżon 4, Stańczyk, Szczepański.
WOLA - ORŁY RADOM 4:1: Jaśkiewicz 3, Korycki - Woźniak.
PJP - FUTURE TEAM 4:11: Bielecki 2, Grzywacz 2 - Skawiński 3, Markowski 3, Łęcki 2, Kwiatkowski, Tatar, Gołda.
SZALONE CYTRYNY - SAN MARINO - przełożony.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>