Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Finał nie dla Rosy. Przekleństwo czwartej kwarty

Damian Markowski 2015-05-20 21:47:00

Rosa Radom przegrała na własnym parkiecie 65:72 z wicemistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra w trzecim spotkaniu półfinału koszykarskiej Tauron Basket Ligi. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego przed ostatnią częścią gry prowadzili czterema punktami, ale zielonogórzanie podobnie jak we wcześniejszych meczech, pokazali swoją siłę w decydującej, czwartej kwarcie, przechylając szalę na własną korzyść i awansując do wielkiego finału. 

Rosie została walka o brąz

Po dwóch spotkaniach w walce o wielki finał Tauron Basket Ligi, wicemistrz Polski prowadził 2:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw po meczach rozegranych w Zielonej Górze. Na trzeci pojedynek zespoły przeniosły się do Radomia. Rosa - aby pozostać w grze, musiała środową rywalizację wygrać, Stelmetowi do awansu brakowało jednego triumfu.

Mecz nr III zgromadził w radomskiej hali MOSIR-u nadkomplet publiczności. Kibice naszego klubu od początku stworzyli wspaniałą atmosferę, gorącym dopingiem wspierając swoich koszykarzy.

Spotkanie rozpoczęło się od pięknej asysty Hosyleya i pewnych punktach Lalicia. Chwilę później Hosley popisał się celnym rzutem za linii 6,75m. Gwiazda wicemistrza Polski grała jak w transie. Amerykanin rzucał jak natchniony, trafiając ponownie za "trzy". Rosa jednak nie dawała za wygraną i po przechwycie Gibsona było już tylko 6:8. Po kolejnej skutecznej akcji i punktach Taylora był remis. Radomianie grali jak nakręceni. Przy cudownym dopingu podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego pokazywali niesamowitą moc. Cudowna akcja Taylor - Sokołowski i trójki Gibsona sprawiły, że nasz zespół prowadził 13:9, a trener Filipovski poprosił o czas dla swojego zespołu. Do końca pierwsze części gry gra toczyła się w myśl zasady punkt za punkt. Rosa prowadziła 18:16.

Na początku drugiej ćwiartki koszykarze obydwu ekip byli nieskuteczni. Pierwsze punkty dla Rosa zdobył Daniel Szymkiewicz. Następnie trójkę zaserował kapitan, Łukasz Majewski. Tym samym odpowiedział.. Hosley. Nieźle w tej części meczu prezentował się Szymkiewicz. Młody koszykarz radomian trafił po raz kolejny, a Rosa prowadziła już 27:20. Po trójce Mirkovicia przewaga Rosy wzrosla do dziewięciu oczek, ale gości przy życiu utrzymywał Hosley, trafiając kolejne trójki. Wicemistrz Polski, trafiał kolejne rzutu za trzy (Koszarek), dlatego po sześćiu minutach drugiej kwarty było już tylko 30:29 dla gospodarzy. W kolejnych akcjach w grę naszego zespołu wkradło się pełno nerwowości. Na szczęście Rosa szybko się otrząsneła i po punktach Damiana Jeszke radomianie prowadzili 34:31. Niestety, pod koniec po trójce Robinsona i fatalnym błędzie Jeszke, Stelmet wyszedł na prowadzenie 35:34 i z takim wynikiem zespoły schodziły na przerwę. Oby tych pięciu oczek straconych pod koniec drugiej kwarty nie zabrakło do końcowego rezultatu..

Po punktach Johna Turka z rzutów wolnych na tablicy wyników był remis po 38. Stelmet na początku drugiej połowy był nieskuteczny. Radomianie to wykorzystali i po skutecznej akcji Adamsa było 40:38 dla naszego zespołu. Po kolejnej ładnej akcji Rosy, trener Filipovski zdenerwował się na swój zespół i poprosił o time-out. Wicemistrz Polski przez siedem minut trzeciej kwarty zdobył tylko.. trzy oczka. Bardzo dobrze zorganizowana była Rosa w obronie, ale w ataku nasz zespół również jednak nie zachwycał. Mimo to, po skutecznej akcji Sokołowskiego radomianie prowadzili 46:42. W zespole Stelmetu punkty zdobywał praktycznie tylko Hosley. Gdyby nie Amerykanin, wicemistrz Polski nie istaniłby w Radomiu. Po trójce Gibsona przewaga gospodarzy wzrosła do siedmiu oczek (49:42). Przed ostatnią kwartą Rosa prowadziła 49:45. Bardzo dobre dziesięć minut w wykonaniu radomian..

Michał Sokołowski po skutecznej akcji podwyższył prowadzenie Rosy, bardzo dobrze rozpoczynając ostatnią kwartę. Trójką odpowiedział Zamojski. To samo zaprezenował chwilę później Sokołowski. Show kontynuował Przemysław Zamojski (56:53). Po kolejnej odpowiedzi Sokołowskiego  trener Stelmetu poprosił o czas. Przerwa pomogła. Po trójce Robinsona było już tylko 58:56. Prawdziwy festiwal trójek prezentowali w czwartej kwarcie goście. Robinson, Zamojski, Hosley czy Koszarek trafiali jak natchnieni. Decydująca kwarta działa na koszykarzy Stelmetu niesamowicie motywująco. Podobnie było w drugim meczu w Zielonej Górze.. Po kolejnych punktach Robinsona, na pięć minut przed końcem - goście prowadzili 61:58. Koszykarze Rosy nie trafiali w kluczowych momentach, natomiast Stelmet grał jak na wicemistrza Polski przystało. Po kolejnej trójce Hosleya, goście prowadzili już 67:58.

Zielonogórzanie uciekli naszym koszykarzom w czwartej kwarcie, trafiąc z każdej pozycji. Choć Witka trafił za trzy, za chwilę odpowiedził Cel - Stelmet kontrolował przebieg gry. Radomianie walczyli do końca.. Na nic jednak to się zdało. Stelmet, tak jak w drugim meczu w Zielonej Górze, pokazał siłę w czwartej kwarcie, przechylając szalę na własną korzyść. Wicemistrz Polski awansował do finału, a Rosie pozostaje gra o brązowy medal Tauron Basket Ligi w sezonie 2014/2015.

Stelmet miał lidera, w postaci Quintona Hosleya, Rosa - takiego lidera nie miała. Mike Taylora oraz Danny Gibsona zdecydowanie przerosła ranga spotkania.. Nie da się wygrać meczu oraz walczyć o awans do finału, jeśli dwie gwiazdy z poprzednich spotkań, tak zawodzą w półfinałach.. Radomianom pozostaję walka o brązowy medal, co i tak będzie dużym sukcesem naszego klubu.

ROSA RADOM - STELMET ZIELONA GÓRA 65:72 (18:16, 16:19, 15:10, 16:27)

Rosa: Michał Sokołowski 15, Danny Gibson 12, Mike Taylor 8, John Turek 8, Uroš Mirković 5, Daniel Szymkiewicz 5, Kim Adams 4, Robert Witka 3, Łukasz Majewski 3, Damian Jeszke 2, Jakub Zalewski 0.

Stelmet: Quinton Hosley 22, Łukasz Koszarek 14, Russell Robinson 9, Przemysław Zamojski 9, Adam Hrycaniuk 9, Aaron Cel 4, Jure Lalić 4, Chevon Troutman 1, Kamil Chanas 0.

Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: Stelmet - Rosa 3:0

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych