Początek meczu należał do gości, ale z biegiem czasu - nasz zespół zaczął prowadzić wyrównaną walkę z Turkami. Do przerwy goście prowadzili 37:31. W trzeciej kwarcie ekipa trenera Kamińskiego zagrała wprost fenomenalnie. Gospodarze, a w szczególności Daniel Szymkiewicz trafiali z niewiarygodnych pozycji, grając przy tym bardzo dobrze w obronie.
Przed ostatnią ćwiartką podopieczni trenera Jure Zdovca wygrywali już tylko jednym oczkiem (51:50). Niestety, koszykarze z Radomia w końcówce opadli już z sił, wykorzystał to doświadczony rywal z Turcji, wygrywając ostatecznie 69:61.
Rosie należą się jednak wielkie brawa. Nie zapominajmy, że radomianie w niedzielę przed godz. 22 kończyli dopiero spotkanie ligowe, więc mieli bardzo mało czasu na odpoczynek i ich zmęczenie w czwartej kwarcie jest zrozumiałe. W naszym zespole "trochę" zawiedli dotychczasowi liderzy, tj. Harris i Thomas. Świetnie zagrał za to Daniel Szymkiewicz...
Royal Hali okazał się lepszy, ale Rosa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tych rozgrywkach!
W 2. kolejce gr. U radomianie zagrają na wyjeździe z Södertälje Basketbollklubb (Szwecja). Spotkanie rozegrane zostanie już w 2016 roku - 6 stycznia o godz. 20:30.
Rosa Radom - Royal Hali Gaziantep 61:69 (14:20, 17:17, 19:14, 11:18)
Rosa: Daniel Szymkiewicz 14, Seid Hajrić 10, C.J. Harris 9, Torey Thomas 8, Damian Jeszke 4, Michał Sokołowski 4, Igor Zajcew 4, Łukasz Bonarek 2, Kim Adams 0.
Gaziantep: Earl Calloway 16, Andy Rautins 14, Jawad Williams 10, Can Ugur Ögüt 8, Tomislav Ružić 7, Altan Erol 5, Jure Balažič 5, Erden Eryüz 4, Gökhan Şirin 0.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>