Broniarze świetnie weszli w mecz, już w 6. minucie meczu Kamil Czarnecki odebrał piłkę obrońcy Perły i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Broń ciągle nacierała i już w 13. minucie kolejną bramkę zdobył Adam Imiela.
Zespól z Plant grał bardzo składnie, a następną bramkę dla gospodarzy zdobył Dominik Leśniewski, który okazał się szybszy od bramkarza i lobem strzelił na 3:0. Zaledwie pięć minut później w trójkowej akcji ładnym technicznym strzałem wynik podwyższył Nowosielski. Tuż przed przerwą, po dośrodkowaniu gola na 5:0 zdobył Wiktor Putin.
Po przerwie gospodarze ponownie rzucili się na przyjezdnych, a na listę strzelców znów wpisał się Czarnecki. Chwilę później Broń wywalczyła rzut rożny, którego na gola ładnym strzałem głową zamienił Wojciech Kupiec. Z czasem radomianie tylko się rozkręcali. Fantastycznym uderzeniem z ponad 35 metrów popisał się Załęcki wpisując się tym samym na listę strzelców.
W następnej akcji zdarzyła się kuriozalna sytuacja - bramkarz gości zderzył się z obrońcą, a piłkę przechwycił Czarnecki i w ten sposób skompletował hat tricka. Rozsypaną obronę gości dobił Wiktor Putin, który fantastycznym uderzeniem w samo okienko pokonał bramkarza Perły.
Broń Radom - Perła Złotokłos 10:0 (5:0)
Broń: Kula - Góźdź, Wicik, Sala (67. Więcek), Wojciech Kupiec, Leśniewski (62. Niemyjski), Grunt (55. Korcz), Putin, Nowosielski, Imiela (55. Załęcki), Czarnecki (71. Szkuratko).
Perła: Reszka - Jakóbiak (63. Cieślak), Orzeszak, W. Piotrowski, A. Piotrowski (71. Kulpa), Gotchold, Adamczyk, Wojas, Arak (83. Światkiewicz), D. Rzepliński, Aziz.