Początek meczu dla Zielonych. Niestety dwa dobre uderzenia Patryka Winsztala obronił Axel Gandarela, a w 11. minucie Karol Kucharski zmarnował karnego podyktowanego za faul na Winsztalu. Goście odpowiedzieli jedną groźną akcją, w której dobrym refleksem popisał się golkiper Radomiaka, Marcin Kosno, ale złapali wiatr w żagle.
W 39. minucie błąd Kucharskiego, tym razem w defensywie i gola zdobył Sebastian Papiernik. Chwilę potem, wykorzystując oszołomienie obrony Radomiaka, wynik podwyższył Tomasz Paszkowski.
Po przerwie Radomiak znów miał inicjatywę, lecz dwa uderzenia Jana Imiołka wybronił bramkarz Wilgi. Zieloni nadziali się na kontrę, którą wykończył Paszkowski. Chwilę potem gospodarze ponownie mieli karnego, ale tym razem przestrzelił Winsztal.
Po tym incydencie gra radomian zupełnie się rozsypała. Na 4:0 trafił Paweł Pyra, a na 5:0 Poul Boroski.
Wilga ma teraz punkt straty do Radomiaka. Za tydzień decydującą kolejka. Zieloni podejmą lidera, Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
Radomiak II Radom - Wilga Garwolin 0:5 (0:2)
Radomiak: Kosno - Wieczorek, Wiatrak, Kucharski, Markiewicz, Nowosadko, Nowakowski, Imiołek (66. Makowski), Kozakiewicz (61. Białogłowicz), Winsztal (76. Grzyb), Stępień.