W zespole Radomiaka zabrakło dziś m.in. kontuzjowanych: Adriana Szadego, czy Mateusza Stąporskiego, ale na ławce rezerwowych pojawił się już kapitan Zielonych - Maciej Świdzikowski.
Po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach, zapełnił się natomiast sektor gości. Do Radomia przybyło ok. 100 kibiców z Bytomia.
W 4. minucie szczęścia sprzed pola karnego spróbował Brazylijczyk Leândro, ale pewnie w bramce goście zachował się Perdijić. Dziewięć minut później znów strzelał napastnik Radomiaka, aczkolwiek tym razem jego uderzenie okazało się minimalnie niecelne. Chwilę później świetnej okazji nie wykorzystał Kościelny, który z kilku metrów nie potrafił skierować futbolówki do bramki gości.
W 29. minucie po świetnym podaniu od Filipowicza, w dobrej sytuacji znalazł się Bemba, jednak jego strzał powędrował nad bramką bytomian. W 35. minucie pierwszą godną uwagi akcję przeprowadzili goście, ale strzał Kowalczyka okazał się niecelny. Po tej sytuacji z boiska z powodu urazu zszedł "Leo", a zastąpił go Kamil Cupriak. Przed przerwą z ok. 20 metrów uderzył jeszcze Bemba, ale w świetny sposób jego strzał obronił Matko Perdijić.
W 53. minucie groźny, lecz minimalnie niecelny strzał głową oddał Gurzęda. Była to pierwsza dobra sytuacja dla naszego zespołu w drugiej połowie. Siedem minut później niepewnie z bramki wychodził Piotr Banasiak, ale na szczęście - w ostatniej chwili - sytuację wyjaśnił Gurzęda.
W 62. minucie Radomiak objął prowadzenie. Akcję świetnie rozpoczął Filipowicz, zagrał do Sulkowskiego, a ten dośrodkował w pole karny gości, gdzie sprytnie zachował się Kamil Cupriak, mocnym strzałem pokonując golkipera Polonii. Dziesięć minut później groźnie uderzał Dariusz Brągiel, ale futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę.
W 75. minucie dobrze w bramce Radomiaka zachował się Banasiak, pewnie broniąc strzał Kuzdry. Golkiper Zielonych chwilę później zatrzymał również strzał Lachowskiego z rzutu wolnego. Następnie technicznym strzałem pokonać Perdijcia próbował Brągiel, ale minimalnie chybił.
W 87. minucie na boisku pojawił się kapitan Radomiaka - Maciej Świdzikowski, który wrócił do gry po kontuzji pleców. W ostatniej akcji jeszcze dwukrotnie od utraty bramki nasz zespół uratował Piotr Banasiak, kapitalnie broniąc strzały zawodników z Bytomia.
Ekipa trenera Lički ponownie po golu Kamila Cupriaka wygrała z Polonią Bytom 1:0. Tak samo było również w 33. kolejce poprzedniego sezonu. Zieloni rozegrali dziś bardzo dobre spotkanie i zasłużenie pokonali rywala ze Śląska. Nasza drużyna awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli!
Tabela II ligi - tutaj.
W następnej kolejce Radomiak zagra w meczu na szczycie z wiceliderem - Odrą Opole. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (24 września) o godz. 16:00 w Opolu.
Radomiak Radom - Polonia Bytom 1:0 (0:0)
Kamil Cupriak 62
Radomiak: Piotr Banasiak - Mateusz Spychała, Michał Grudniewski, Piotr Gurzęda, Bartosz Sulkowski - Maciej Filipowicz (90 Marcin Gawron), Matthieu Bemba (87 Maciej Świdzikowski), Kamil Kościelny, David Kwiek (64 Chinonso Agu), Dariusz Brągiel - Leândro (35 Kamil Cupriak).
Polonia: Matko Perdijić - Wojciech Jurek, Mateusz Słodowy, Peter Jánošík, Jakub Żmuda - Wojciech Mróz, Bartłomiej Setlak (74 Krystian Tomaszewski), Sławomir Musiolik (67 Jakub Kuzdra), Marcin Lachowski, Patryk Stefański (66 Piotr Ceglarz) - Arkadiusz Kowalczyk.
Żółte kartki: Bemba - Ceglarz.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>