Gospodarze dość szybko wyszli na prowadzenie i kontrolowali przebieg gry. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Olimpii ponownie trafili do bramki Radomiaka i było już 2:0 dla zespołu z Elbląga. W drugiej połowie gra radomian wyglądała zdecydowanie lepiej, ale wtedy swój "festiwal" rozpoczął sędzia Załęski, który podyktował aż cztery rzuty karne - po dwa dla każdej z drużyn. Według wielu obserwatorów, przynajmniej dwie "jedenastki" były mocno kontrowersyjne. Szkoda, bowiem Zieloni "doszli" już do Olimpii na jedną bramkę. Zabrakło wtedy dobrej decyzji arbitra (tj. brak karnego) i jeszcze jednego gola...
Nasz zespół ponownie zagrał bardzo słabo na wyjeździe. Inną sprawą jest fakt, że brakowało dziś kilku ważnych graczy, jednak nie jest to żadne usprawiedliwienie dla Radomiaka. Zieloni nie mieli w Elblągu pomysłu na grę i zasłużenie przegrali z Olimpią.
Tabela II ligi - tutaj.
W następnej kolejce Radomiak zagra w Radomiu z Wartą Poznań. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (15 października) o godz. 18:00 na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu.
Olimpia Elbląg - Radomiak Radom 4:2 (2:0)
Paweł Piceluk 9, Radosław Stępień 42, Łukasz Pietroń 63 (k), 80 (k) - Leândro 68 (k), 75 (k)
Olimpia: 12. Wojciech Daniel - 21. Rafał Lisiecki, 23. Dawid Kubowicz, 5. Kamil Wenger (33, 4. Krzysztof Iwanowski), 14. Radosław Bukacki - 17. Jakub Bojas (72, 7. Damian Szuprytowski), 8. Patryk Sokołowski, 10. Radosław Stępień, 24. Bartosz Danowski, 19. Łukasz Pietroń (88, 2. Rafał Maciążek) - 11. Paweł Piceluk (82, 6. Anton Kołosow).
Radomiak: 27. Adrian Szady - 6. Karol Kucharski, 2. Michał Grudniewski, 4. Maciej Świdzikowski, 19. Bartosz Sulkowski - 21. Dariusz Brągiel (67, 26. Rafał Stróżka), 18. Chinonso Agu (46, 9. Leândro), 23. Marcin Gawron, 32. David Kwiek, 5. Tomasz Lisowski (57, 17. Maciej Filipowicz) - 8. Mateusz Stąporski.
Żółte kartki: Bojas, Szuprytowski, Kołosow - Agu, Gawron, Kucharski, Filipowicz.
Sędziował: Sebastian Załęski (Ostrołęka).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>