"Wojskowi" po trzech wygranych z rzędu, przegrali przed tygodniem - na wyjeździe - z mistrzem Polski, Asseco Resovią Rzeszów 1:3. Nasz zespół ma obecnie na swoim koncie 39 punktów i zajmuje 6. miejsce w ligowej tabeli.
LOTOS jest natomiast czwarty. Ekipa trenera Anastasiego zdobyła dotychczas 41 oczek, ale rozegrała jedno spotkanie mniej od reszty stawki, dlatego do końca będzie walczyła o jak najwyższą pozycję w tabeli PlusLigi.
W opinii wielu ekspertów, terminarz powoduje, że to właśnie Czarni mogą mieć największy wpływ na ostateczną kolejność tabeli po fazie zasadniczej sezonu 2015/2016. To wszystko dlatego, że naszej drużynie - obok pojedynku z gdańszczanami - zostały mecze ze Skrą, Jastrzębskim oraz Cuprum. Finisz rozgrywek zapowiada się więc bardzo interesująco.
- My patrzymy tylko na siebie. Moja drużyna musi wygrywać i z takim nastawieniem będziemy wychodzili na parkiet. Jeżeli nasza ewentualna wygrana zadecyduje o finałach, to tak też się stanie. My decydować możemy tylko o tym jak się zaprezentujemy, a chcemy jako zwycięzcy - zapewnia w rozmowie z oficjalnym portalem Cerradu Czarnych, trener "Wojskowych" - Raúl Lozano.
Po raz kolejny w ekipie z Radomia zabraknie serbskiego libero - Nevena Majstorovicia, który choć powoli wraca do treningów - ciągle jest nie w pełni sił do gry.
Pojedynek radomian z LOTOS-em Trefl transmitowane będzie na żywo w Polsat Sport. Początek transmisji tu przed rozpoczęciem meczu.
Spotkanie Cerrad Czarni Radom - LOTOS Trefl Gdańsk rozegrane zostanie w piątek (18 marca) o godz. 18:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>