Po wygranej na inaugurację (3:0) z AZS-em Częstochowa, w ostatni poniedziałek radomianie niespodziewanie przegrali (1:3) z BBTS-em Bielsko-Biała. "Wojskowi" szybko jednak dostaną szansę na rehabilitację, bowiem już dziś - w prestiżowym pojedynku przede wszystkim dla kibiców - podejmą w hali MOSiR kielecki Effector.
- Effector jest solidną drużyną - przyznaje Robert Prygiel. Szkoleniowiec zapewnia jednocześnie, że dla naszej drużyny nie ma łatwych przeciwników. Najlepiej udowodniła to ostatnia konfrontacja z BBTS-em. A recepta na sukces jest jedna. - Mecz z Bielskiem pokazał, że musimy być skoncentrowani i przygotowani mentalnie, fizycznie i taktycznie na 110 procent. Musimy zagrać z mniejszym lękiem na boisku, doświadczeni gracze muszą brać więcej odpowiedzialności na siebie - podkreśla trener Cerradu Czarnych.
W kadrze kieleckiego zespołu znajduje się świetnie znany i szanowany w Radomiu przez fanów Maciej Pawliński. Barw tego klubu w tym sezonie broni też Jakub Wachnik, kolejny z zawodników stawiających pierwsze siatkarskie kroki na ogólnopolskiej arenie w naszym mieście.
Liczymy, że radomianie zmażą dziś plamę z ostatniego pojedynku z BBTS-em.
Spotkanie Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce rozegrane zostanie w piątek (14 października) o godz. 18:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>