Nasz zespół przystąpił do rywalizacji mocno skoncentrowany i grał całkiem dobrze, jednak ekipa trenera Prygla miała pecha, bo siatkarze gospodarzy spisywali się jeszcze lepiej.
Długimi fragmentami drużyny toczyły wyrównany bój, ale w końcówkach to Jastrzębski pokazywał klasę. Świetnie zaprezentował się Maciej Muzaj, który kąsał rywali atomowymi zbiciami (61% skuteczności). Po niedawnym urazie barku nie pozostało już u niego najmniejszego śladu. Słabszy mecz zagrał za to jego vis a vis - Bartłomiej Bołądź (33% efektywności), którego w trzeciej partii zmienił Jakub Ziobrowski.
"Wojskowi" tym samym będą mieli wolny weekend, a w następnej kolejce ligowej zagrają wreszcie na własnym parkiecie - w piątek (20 stycznia) rywalem radomian będzie MKS Będzin.
Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:20, 25:21, 25:21)
Jastrzębski: Maciej Muzaj 17, Grzegorz Kosok 9, Damian Boruch 5, Jason De Rocco 4, Lukas Kampa 2, Salvador Hidalgo Oliva 10, Jakub Popiwczak (libero) oraz Marcin Ernastowicz, Radosław Gil.
Czarni: Bartłomiej Bołądź 5, Michał Ostrowski 6, Wojciech Żaliński 5, Michał Kędzierski, Emanuel Kohút 8, Tomasz Fornal 12, Dustin Watten (libero) oraz Łukasz Wiese, Jakub Ziobrowski 6, Kacper Gonciarz, Jakub Zwiech 2.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>