W mecz pewniej weszli siatkarze gospodarzy (2:0), ale po asie serwisowym Wojciecha Żalińskiego radomianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (13:11). Trener Andrea Anastasi zmuszony był do wzięcia przerwy. Blok na Wojciechu Żalińskim wyrównał wynik meczu (19:19). Końcówka należała jednak do gości. Cerrad Czarni Radom posłali na stronę przeciwnika asa serwisowego i to oni mogli cieszyć się z triumfu w premierowej odsłonie.
Drugą partię otworzył remis (1:1). Przy stanie 11:11 na parkiecie zrobiło się kolosalne zamierzenia. Rozmowy z arbitrami graczy i trenerów obu drużyn trwały kilka minut. Dodatkowo żółtą kartką zostali ukarani gdańszczanie. Przerwa najwyraźniej wybiła z rytmu ekipę z Radomia. Na dłużej w polu zagrywki zameldował się Mateusz Mika (16:10). Siatkarze LOTOS-u Trefla nie wypuścili już z rąk zwycięstwa w tej partii (25:18).
Na otwarcie trzeciego seta Bartosz Gawryszewski popisał się skutecznym atakiem (3:2). Seria błędów w przyjęciu gdańszczan pozwoliła objąć Wojskowym trzypunktowe prowadzenie (10:7). W pewnym momencie Cerrad Czarni wygrywali jeszcze wyżej. Niestety, z emocjonującej końcówki obronną ręką wyszli gdańszczanie (25:23).
Czwartą partię otworzył remis (5:5). Zarówno ten set, jak i całe spotkanie stało na wysokim, wyrównanym poziomie (14:14). Doskonałą zagrywką popisał się Michał Kędzierski (20:19). Niestety, ale końcówka należała do gospodarzy. Rozpędzonych gdańszczan nie sposób było już zatrzymać. Ostatniego seta wygrali oni 25:20, a cały mecz 3:1.
Radomianie nie zagrali złego spotkania, ale wyjeżdżają z Gdańska z niczym. Dobrze zaprezentował się Jakub Ziobrowski, który zastąpił dziś w pierwszej szóstce Bartłomieja Bołądzia.
Tabela PlusLigi - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z Cuprum Lubin. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (4 marca) o godz. 18:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
LOTOS Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:20)
LOTOS: Damian Schulz 18, Dmytro Pashytskyy 14, Bartosz Gawryszewski 10, Mateusz Mika 13, Miłosz Hebda 6, Michał Masny 2, Piotr Gacek (libero) oraz Fabian Majcherski (libero), Patryk Niemiec, Przemysław Stępień, Bartosz Pietruczuk 2, Szymon Romać 5.
Czarni: Wojciech Żaliński 16, Michał Kędzierski 5, Jakub Ziobrowski 18, Emanuel Kohút 3, David Smith 6, Tomasz Fornal 15, Dustin Watten (libero) oraz Bartłomiej Bołądź 2, Jakub Zwiech, Piotr Filipowicz (libero), Kacper Gonciarz.
MVP: Mateusz Mika (LOTOS).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>