Wygrany w tej rywalizacji zmierzy się o miejsca 9-10. Na pewno nie jest to szczyt marzeń podopiecznych trenera Roberta Prygla. W poprzednim sezonie zespół z Radomia uplasował się na siódmym miejscu i w obecnych rozgrywkach chciał poprawić swoją lokatę względem ubiegłego roku. Niestety, ta sztuka się nie uda.
Cerrad Czarni po przegranej w fatalnym stylu rywalizacji z Politechniką Warszawską muszą się otrząsnąć i poprawić nieco sobie, jak i kibicom humory. Kilka zwycięstw pod koniec sezonu na pewno trochę zmażę plamę po wcześniejszych rywalizacjach. Trzeba zapomnieć o tym co było i przynajmniej powalczyć o miejsce 9.
Pierwszym krokiem do tej lokaty jest rywalizacja z beniaminkiem z Będzina. Zespół Roberto Santilliego to najgorsza drużyna sezonu zasadniczego. MKS w 26. meczach wygrał tylko cztery razy, m.in. przegrywając dwukrotnie z Czarnymi (0:3 i 2:3). Następnie jednak gospodarze jutrzejszego widowiska wygrali rywalizację z BBTS-em Bielsko Biała i znaleźli się w walce o miejsca 5-12, gdzie ulegli dwukrotnie Transferowi Bydgoszcz (1:3, 1:3). Teraz czas na spotkanie z naszym zespołem.
Na pewno Cerrad Czarni są faworytem rywalizacji, jednak trzeba będzie to pokazać również na parkiecie.
Spotkanie MKS Banimex Będzin - Cerrad Czarni Radom zostanie rozegrane w sobotę (21 marca) o godz. 15:00 w HWS w Sosnowcu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>