Nasz zespół pierwsze trzy partie wygrał bardzo pewnie, stąd wydawało się, że poradzi sobie również w złotym secie. "Wojskowi" świetnie prezentowali się w ataku, dokładając też skuteczną obronę. W decydującej partii goście zachowali jednak więcej zimnej krwi i w kluczowych momentach byli po prostu skuteczniejsi...
Tabela - tutaj.
Podsumowanie rozgrywek
Czarni, mając na początku sezonu dość łatwy terminarz, źle weszli w te rozgrywki. Na pewno miały na to wpływ problemy zdrowotne kilku siatkarzy radomskiego klubu. Pierwszą rundę radomianie zakończyli z dorobkiem tylko 6 zwycięstw i 9 porażek. Druga część sezonu była w wykonaniu naszej drużyny już o niebo lepsza. 8 wygranych i 7 porażek to o wiele lepszy bilans, ale przede wszystkim "Wojskowi" prezentowali się zdecydowanie korzystniej - na ich grę patrzyło się z przyjemnością. Niestety, końcówka rozgrywek zamazuje ten obraz, gdyż ekipa trenera Prygla kończy sezon na 10. miejscu, gdzie w poprzednich rozgrywkach zajęliśmy 7., a dwa lata temu 6. miejsce. Ogółem Czarni wygrali przez ten sezon 15 meczów, a 17 razy schodzili z parkietu jako przegrani. Jest to taki sam bilans jak w poprzednich rozgrywkach, ale wtedy lokata była - jednym słowem - dobra. Dodajmy, że na własnym parkiecie radomski zespół triumfował dziewięć razy, a na wyjeździe 6. Cóż, czekamy na sezon 2018/2019 - już w nowej hali ;)
Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (25:18, 25:19, 25:18) złoty set: 12:15
Czarni: Vincić, Filip, Fornal, Kwasowski, Teryomenko, Huber, Watten (libero) oraz Żaliński, Ziobrowski, Droszyński, Rybicki, Ostrowski.
Warta: Pająk, Bociek, Długosz, Patak, Zajder, Smith, Koga (libero) oraz Popik, Kaczorowski, de Leon, Andrzejewski (libero), Żuk.
MVP: Dejan Vincić (Czarni).