Jeden punkt w czterech meczach i niezbyt dobra gra spowodowały, że.w poniedziałek dojdzie do spotkania trenerów z przedstawicielami zarządu klubu.
- W niedzielę gruchnęła plotka, że sztab szkoleniowy podał się do dymisji. Jeden z portali sportowych nawet wskazał potencjalnego następcę. Póki co, nic takiego nie miało miejsca. Nie oznacza to jednak, że zarząd klubu w poniedziałkowe popołudnie nie podejmie jakiś drastycznych decyzji, albo po prostu trener Głowka sam zdecyduje, że nie jest w stanie wykrzesić nic z zawodników - informuje oficjalny portal klubu bronradom.pl .