Możliwość zdobycia tytułu mistrza Polski seniorów wyraźnie zdeprymowała Michała Cieślaka rywalizującego z wadze do 91 kg. O ile w półfinale, radomianin nie miał problemu z wykazaniem swojej wyższości nad Bartłomiejem Krasuskim (Olimp Poznań, to już w finale trema zjadła go w starciu z obrońcą tytułu Włodzimierzem Letrem (Lechma Poznań). Szkoda, bo rywal Cieślaka był do pokonania, a pięściarz Broni już potrafił zostawić go w pobitym polu. Tym razem sędziowie wskazali jako zwycięzcę zawodnika z Poznania, a werdykt 4:1 nie pozostawia wątpliwości komu należał się tytuł mistrza Polski.
Debiutujący w barwach Broni Radom Krzysztof Kosela (przeszedł niedawno z Paco Lublin) dotarł do finału wagi superciężkiej. Do walki o „złoto” stanął po wygranym pojedynku z Arturem Wichrowskim ze Spartana Toruń i wydawało się, że w zdobyciu najcenniejszego medalu też nie jest bez szans. Okazało się jednak, że warunki fizyczne to nie wszystko i to rywal - Patryk Brzeski (Champion Nowy Dwór Mazowiecki) boksował mądrzej, z większym zaawansowaniem technicznym, skuteczniej, wygrywając zdaniem sędziów 4:1.
Na najniższym stopniu podium stanął trzeci radomianin w Zawierciu Wojciech Peryt występujący w wadze 49 kg. Pięściarz ten stoczył zacięty pojedynek półfinałowy z Arkadiuszem Lubomskim (Kontra Elbląg), ale zdaniem arbitrów przegrał go 2:3.