W pierwszej połowie Broń zagrała bezbłędnie w obronie, radomianie bardzo dobrze odpierali ataki lidera z Legionowa oraz próbowali swoich sił po kontrach, jednak w pierwszej odsłonie bramek nie oglądaliśmy.
Druga część meczu była zdecydowanie ciekawsza, zarówno gospodarze jak i goście ruszyli do ataków. Pierwsza bramka padła w 76. minucie, w zamieszaniu piłkę do bramki Broni wpakował Kacper Górski.
Stracony gol pobudził zespół z Plant do kolejnych do ataków. W 79. minucie mecz Janković i Imiela został ukarani czerwonymi kartkami, za wzajemne przepychanki. Gospodarze wyrównali w 83. minucie. Chwilę wcześniej bramkarz Legionovii faulował Paterka i sędzia wskazał na wapno. Do piłki tradycyjnie podszedł niezawodny Czarnecki i bezbłędnie wpakował piłkę do siatki.
Do końca meczu Broniarze próbowali przechylić szalę na swoją korzyść, ale goście dobrze się bronili. W kolejnym meczu Broń zagra z Polonią Warszawa, mecz zostanie rozegrany 15 września o godzinie 17:00.
Broń Radom - Legionovia 1:1 (0:0)
Broń: Młodziński - Góźdź, Gorczyca, Kventser, Leśniewski (Nogaj) , Czarnota (Sala) , Imiela, Paterek, Stefański, Więcek (Nowosielski) , Czarnecki.