Powoli pojawiają się pierwsze transferowe newsy dotyczące trzecioligowej Broni. Postaramy się oficjalnie podumować i "sprzedać" garść kolejnych nazwisk, na które najbardziej czekają kibice. Na liście życzeń jest były Widzewiak, piłkarz Motoru Lublin, czy Wisły Puławy.
Im dziekujemy
Wiosną na pewno w Broni nie zobaczymy Kevina McMullena i Jayiesimi Noheema. To już pewne. Kevin nie wróci do Polski, trafi prawdopodobnie do jednego z klubów drugoligowych w Stanach Zjednoczonych.
Z kolei popularny "Dżojstik" przebywa obecnie zagranicą i odpoczywa po rundzie.
Być może to nie koniec ubytków. Tomasz Bartosiak szuka klubu w czwartej lidze, bo chce więcej czasu spędzać na boisku. Nie bęzie to raczej Szydłowianka Szydłowiec, ale prawdopodobnie Orzeł Wierzbica. Umowa z klubem skończyła się Łukaszowi Ślifirczykowi. Czy zobaczymy go wiosną w Broni, tego nie wiadomo. Na pewno władze klubu i sam zawodnik będą o tym rozmawiać.
Nie wiadomo również jak potoczy się przyszłość Jakuba Chrzanowskiego. Zawodnik ma zaproszenie na testy w Wiśle Płock, ale jest też w kręgu zainteresowań Dolcanu Ząbki. O tym, czy zmieni barwy klubowy dowiemy się nie wcześniej niż pod koniec stycznia.
Na testy do Korony Kielce zaproszony został Norbert Wnukowski, więc w jego przypadku też sprawa rozstrzygnie się za kilka tygodni.
Na pewno nigdzie nie odchodzi Damian Sałek, którego faktycznie chciałaby mieć u siebie Szdłowianka, ale sam zawodnik zapewnił, że zostaje przy N9.
Tych panów sprawdzimy
Trener Tomasz Dziubiński nie ukrywa, że nie brakuje telefonów zarówno od managerów, czy samych zawodników, którzy chcą przyjechać sprawdzić się w Broni. Szkoleniowiec naszej drużyny też sporo pracuje i zdradził nam pierwsze nazwiska graczy, którzy przyjadą na testy.
- Lista chętnych jest długa, ale na razie tylko czterema zawodnikami wstępnie doszedłem do porozumienia i mogliby zostać u nas, jeśli oczywiście sprawdzą się podczas okresu przygotowawczego - mówi trener Dziubiński.
Tak jak pisaliśmy wraca temat Piotra Nowosielskiego, pochodzącego z Plant wychowanka Juniora Radom. Ostatnio grał w Wiśle Puławy razem z Mikołajem Skórnickim. Warto przypomnieć, że w ostatnich latach dwukrotnie namawiał go do gry w Broni trener Artur Kupiec. Popularny "Cantona" pojawi się w styczniu przy Narutowicza 9. Czy skorzysta z szansy, to się dopiero okaże.
Ciekawym zawodnikiem może okazać się Sebastian Orzędowski, 28-letni gracz Motoru Lublin. On również ma za sobą grę w Wiśle Puławy, a jest wychowankiem Avii Świdnik. W naszej drużynie mógłby z powodzeniem zastąpić Noheema na prawej stronie.
W Broni pojawi się również Emil Wrażeń. Niegdyś młody radomianin (wych. Juniora) uważany był za wielki talent. Grał w młodzieżowych reprezentacja Polski, zaliczył jeden występ w Widzewie Łódź, grał w Dolcanie Ząbki, ale potem jakoś nie mógł odnaleźć formy i ostatnią rundę występował w Sparcie Jazgarzew. Zdobył 12 goli.
Na trening w Broni zaproszony został też Michał Gajos z Granatu Skarżysko, ale jeszcze nie potwierdzał, czy pojawi się w styczniu przy N9.
- Lista nazwisk mogłąby być dłuższa, ale czekamy też na to co wyniknie w innych klubach i czy zostaną z nami Chrzanowski i Wnukowski. Być może pojawią się napastnik i bramkarz. Więcej będziemy wiedzieć w styczniu gdy rozpoczniemy przygotowania. Zapowiada się ciekawa runda, a na pewno zrobimy wszystko, aby zespół był jeszcze mocniejszy - dodaje trener Dziubiński.
Na zdjęciu: prezesi klubu - Artur Piechowicz (z lewej) oraz jego zastępca Piotr Kalinkowski podczas spotkania wigilijnego z udziałem dzialaczy, trenerów i zawodników Broni.