Broń przeważała, miała kilka dogodnych okazji, ale pierwszą bramkę zdobyła gdy już wszyscy szykowali się na przerwę. Piłkę, po dośrodkowaniu, w polu karnym przyjął Bojek i z najbliższej odległości pokonał bramkarza. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.
Prowadzenie podwyższył Leśniewski, który wykończył podanie wzdłuż linii bramkowej. Piłkarze z Narutowicza zrównali się z Ursusem, ale to wciąż za mało, bo rywale mają lepszy stosunek bezpośrednich spotkań. Broń wciąż musi wygrywać i liczyć na kolejne potkniecie Ursusa.
BROŃ RADOM - WKS WIELUŃ 2:0 (1:0)
Bramki: Bojek (45'+2'), Leśniewski (63.)
BROŃ: Wnukowski, Krukowski, Ankurowski, Skórnicki, Leśniewski, Budziński, Sałek, Oshikoya, Bojek, Nowosielski, Marczak
WKS WIELUŃ: Kotecki, Mazurek, Karasiak, Grodzki, Banaś, Wójcicki, Dubiel, Adamczyk, Zawieja, Przezak, Fornalczyk