Pierwszy bramkę zdobył zespół gości. Padła ona po ładnym rozegraniu rzutu rożnego. Najlepiej w polu karnym zachował się Jadacki i pokonał Kulę. Do przerwy nic więcej się nie wydarzyło.
Druga połowa była zdecydowanie ciekawsza, Broń przeważała. Wyrównującego gola zdobyła po strzale samobójczym. Drużyna z Piaseczna szybko odpowiedziała - ponownie defensywa Broni zaspała przy rzucie rożnym.
Broniarze rzucili się do ataku, w 88. minucie Więcek nabił obrońce gości i piłka wtoczyła się do bramki. Do końca meczu już nic się nie wydarzyło, Broń utrzymała pozycję lidera co najmniej do jutra, kiedy wicelider z Mszczonowa gra z rezerwami Znicza Pruszków.
Broń Radom – KS Piaseczno 2:2 (0:1)
Broń: Kula – Góźdź (26’ Korcz), Wicik, Wojciech Kupiec, Kventsar, Sala (74’ Załęcki), Putin (69’Więcek), Nowosielski, Czarnecki, Leśniewski, Imiela.
Piaseczno: Wąszewski - Majewski, Michalak, Doliński, Szewczyk, Jadacki, Krupnik, Ziemnicki, Oleksiak, Matulka, Przygoda.