Od początku pojedynek w Olsztynie stał na wysokim poziomie. Oba zespoły nastawiły się na ofensywną grę. Na trybunach natomiast panowała świetna atmosfera - bardzo dobrze słyszalni byli fani z Radomia. W 16. minucie pierwszy groźny strzał oddał Leandro, ale minimalnie się pomylił. Następnie gra się "uspokoiła", więcej było walki w środku boiska, aniżeli składnych akcji.
W 28. minucie Mikita posłał bombę z około 20 metrów, ale Skiba wybił futbolówkę na rzut rożny. W 40. minucie Karwot znalazł trochę miejsce przed polem karnym gospodarzy, ale fatalnie przestrzelił. Radomiak miał dalej optyczną przewagę, ale był nieskuteczny, aby pokonać golkipera Stomilu i prowadzić do przerwy w Olsztynie.
W 47. minucie Leo przeprowadził świetną akcję, ale Abramowicz przeszkodził sobie z Mikitą i ten pierwszy oddał niecelne uderzenie. Chwilę później Kaput kopnął z 16 metrów obok bramki Skiby. W 59. minucie Mikita z metra trafił w Sobczaka. Kolejne minuty to bardzo senna gra - Radomiak próbował, ale nic z tego nie wynikało, natomiast kontry Stomilu były szybko zatrzymywane przez zawodników naszego zespołu.
W 82. minucie Górski po rzucie rożnym trafił w poprzeczkę, natomiast dobitka Cichockiego powędrowała nad bramką drużyny z Olsztyna. Trzy minuty później Haluch wygrał pojedynek jeden na jeden ze Skrzeczem. W 89. minucie golkiper Radomiaka pewnie złapał strzał Molloya. W doliczonym czasie gry Molloy nie wykorzystał 100% okazji, z 11 metrów nie trafiając w bramkę gości.
Biorąc pod uwagę sytuacje Stomilu w końcówce meczu, to jest to zasłużony remis, z którego jednak, ani gospodarze, ani goście, nie mogą być zadowoleni...
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają przed własną publicznością z GKS-em Bełchatów. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (1 grudnia) o godz. 12:40.
Stomil Olsztyn - Radomiak Radom 0:0
Stomil: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 30. Rafał Remisz, 4. Jakub Mosakowski, 3. Lukas Kuban - 10. Artur Siemaszko (80, 27. Oktawian Skrzecz), 90. Waldemar Gancarczyk, 15. Jakub Tecław, 5. Grzegorz Lech (64, 26. Eric Molloy), 11. Mateusz Gancarczyk (76, 16. Koki Hinokio) - 9. Szymon Sobczak.
Radomiak: 1. Artur Haluch - 14. Damian Jakubik, 20. Kacper Pietrzyk, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 9. Leândro, 11. Michał Kaput (82, 7. Mateusz Michalski), 55. Meik Karwot (88, 6. Adam Banasiak), 10. Rafał Makowski, 77. Patryk Mikita - 27. Damian Nowak (68, 22. Maciej Górski).
Żółte kartki: Kuban - Pietrzyk, Karwot, Nowak, Kaput.
Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).