Do Centrum Konferencyjno Szkoleniowego w Wielogórze dotarła spora grupa prezesów z całego kraju - od Koszalina, poprzez Chełm, Zamość, Krosno i wiele innych zakątków Polski. Poniżej najciekawsze wypowiedzi uczestników debaty.
Sławomir Pietrzyk, prezes Radomskiego OZPN: Okręgowe związki piłki nożnej to związki, które łączą pokolenia, które dają możliwość rozwoju tym amatorskim rozgrywkom piłki nożnej. Spotkaliśmy się, by podjąć dyskusje dotycząca tej ustawy. Uchwała przyjęta przez PZPN została przedstawiona po cichutku, bez wcześniejszych informacji, bez zbędnego rozgłosu (...). OZPN w całej Polsce pracują w sposób bardzo uczciwy. Oprę się na przykładzie ROZPN-u. Mamy prawie sto klubów, masę działaczy. Większość, a tak naprawdę prawie wszyscy pracują społecznie, pracują za darmo. W ROZPN są tylko dwie osoby, które są na etacie. Mówienie, że bierzemy pieniądze, jest kłamstwem. Mówi się o tym, że masa społeczników może być zastąpiona jedną bądź kilkunastoma osobami pracującymi przy komputerze. Ale czy my w ten sposób nie zabijamy tej naszej lokalnej piłki? Bez dobrej piłki amatorskiej, nie ma dobrej piłki zawodowej, i to śmiało możemy sobie powiedzieć. Należy zadać pytanie PZPN-owi. Czy jesteście za polską piłką czy za związkami wojewódzkimi? Wmawia się nam, że klubom będzie teraz wygodniej i taniej. Więc ja się pytam, czy są jakieś wyliczenia, że będzie taniej? Można sobie zadać pytanie, czy PZPN jest dla klubów, czy odwrotnie. Teraz zwykły działacz wchodzi do siedziby PZPN, to musi się zapisać na spotkanie. To jest zabijanie amatorskiej piłki. Bez niej nie ma dobrego futbolu zawodowego.
Leszek Ruszczyk, poseł PO: Ideą sportu jest idea rozwoju i infrastruktury. Udawało nam się do tej pory wspólnie rozwijać to na Mazowszu. Dziwię się, że nie było otwartej debaty, zanim PZPN podjął decyzję, że nie dano szansy okręgowym związkom. Jestem przekonany, że wówczas wypracowano by dobry model rozwojowy, który zadowoliłby obie strony. Deklaruje państwu, że będę starał się do końca wyjaśnić, w jakim celu ta uchwała powstała.
Mirosław Maliszewski, poseł PSL: Miałem okazję pracować w Komisji Sportu i na pewno jedno co w najbliższym czasie zrobię, to poprozę obecną komisję, aby poświęciła jedno z najbliższych posiedzeń właśnie tej tematyce. W Polsce powinniśmy funkcjonować na poziomie lokalnym. Często to właśnie podmioty najbliższe pomagają najbardziej. Ta reforma jest niepotrzebna. Ona nie ułatwia działania i funkcjonowania klubom.
Rafał Rajkowski, członek zarząd woj. mazowieckiego: Trzy lata temu byłem na 40. leciu istnienia ROZPN. Wówczas było wiele życzeń i pięknych słów. To jest organizacja, która jest najlepszym przykładem, że można znakomicie działać i ubiegać się o wsparcie samorządów. To spotkanie i obecność tak wielu ludzi jest sygnałem, że nie można bez debaty, konsultacji podejmować w dziwny sposób takich decyzji. Mam nadzieję, że ten sygnał dojdzie do władz PZPN.
Waldemar Trochimiuk, prezes Ciechanowsko - Ostrołęckiego OZPN: Jestem też samorządowcem i wiem też jak samorząd łączy się z działaniami sportowymi. Dziwię się, że w ogóle dochodzi do takich sytuacji. Wiecie, że MZPN podjął uchwałę negującą te działania PZPN. My protestujemy przeciwko tej uchwale. Została podjęt po cichutku, bez rozgłosu, bez żadnej konsultacji z klubami, okręgami. Ja wiem co to jest RODO. Okręgowe związki nie mają prawa łamać przepisów i do tej pory ich nie łamały, bo pracownicy zostali przeszkoleni. Nie dajmy się zwieść, że PZPN da coś klubom, młodzieży. Śmiem w to wątpić, aby w tak dużym województwie ktoś miał czas na zajmowanie się malutkimi klubami.
Pozostałe wypowiedzi - tutaj.