Od kilku miesięcy służbę na granicy pełnią policjanci z całego kraju, w tym z woj. mazowieckiego. Są wśród nich też naczelnicy wydziałów garnizonu mazowieckiego czy też dowódcy oddziałów prewencji, jak SPPP-u z Radomia i Płocka, którzy swoją wiedzą zdobytą przez lata służby pomagają na granicy w najtrudniejszych sytuacjach.
W sobotni wieczór dwaj radomscy policjanci, w tym mł. insp. Mirosław Majstrak, dowódca SPPP w Radomiu, w miejscowości Jureczkowa, zauważyli w rowie hyundaia, który wpadł w poślizg na śliskiej jezdni. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali i zaczęli udzielać pomocy poszkodowanym.
Jak się okazało, w aucie znajdowało się starsze małżeństwo z Ukrainy, które przed wojną wyjechało z Kijowa. Małżeństwo szukało pomocy w Polsce, m.in. ze względu na ciężką chorobę nowotworową kobiety. Mundurowi z Radomia pomogli obojgu, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wezwali inne służby, w tym patrol „drogówki” z Wrocławia, który także pełnił służbę na granicy.
Radomscy policjanci przekazali małżeństwo pod opiekę policjantom z województwa dolnośląskiego. Ci z kolei nawiązali kontakt telefoniczny z ich znajomymi, zorganizowali dalszy transport oraz pomoc drogową do rozbitego auta.