Punkt pomocy Ukrainie powstał w Radomiu już 28 lutego. Początkowo mieścił się w Kamienicy Deskurów, a obecnie działa w budynku udostępnionym przez Urząd Marszałkowski przy ul. Wernera 8a. W tym czasie tysiąc osób otrzymało pomoc w znalezieniu mieszkania. Punkt wydał też ponad 20 tysięcy paczek z pomocą materialną. Uchodźcy, którzy znaleźli schronienie w Radomiu otrzymali m.in. żywność, środki czystości, środki higieny osobistej, leki i opatrunki oraz artykuły dziecięce. Uruchomiono też wsparcie w zakresie pomocy prawnej, medycznej czy psychologicznej. Punkt Pomocy Ukrainie od początku swojej działalności organizuje również konwoje z pomocą humanitarną. W sumie do wielu ukraińskich miast wyjechało z Radomia już ponad 70 transportów.
- To co wydarzyło się do tej pory jest bardzo budujące, a to wszystko dzięki ofiarności społeczeństwa oraz zaangażowaniu bardzo wielu osób, m.in. marszałka, który przekazał budynek przy Wernera oraz organizacji pozarządowych i wolontariuszy. Nasz punkt był przez długie miesiące pokazywany jako wzorcowy. Jego działalność pokazywały media w wielu krajach na całym świecie. Słowa uznania dla Związku Harcerstwa Polskiego za to, że zdecydował się wziął na siebie odpowiedzialność i podjął się kontynuowania prowadzenia punktu - mówi prezydent Mateusz Tyczyński.
- Ten punkt to wielkie dzieło i dziękuję za zaufanie jakim obdarzono naszą organizację. Warto podkreślić, że dotychczasowe efekty działalności to nie tylko praca harcerzy, ale też wielu organizacji pozarządowych oraz wolontariuszy. Trzeci sektor pokazał, że jego działalność ma bardzo sens i daje wymierne efekty także w sytuacjach kryzysowych - mówi zastępca naczelnika ZHP Bartosz Bednarczyk.