Już po raz 10. kibice Zielonych przyszli z prezentami do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, by w mikołajki obdarować małych pacjentów na oddziałach pediatrycznym i chirurgii dziecięcej.
- Tegoroczna akcja przerosła nasze oczekiwania. W ciągu miesiąca udało nam się zebrać tyle pieniędzy i tyle zabawek i słodyczy, że jesteśmy w stanie obdarować chyba wszystkich - śmieje się Kamil Molga, współorganizator Zielonego Mikołaja, który dodał: - Bycie wysłannikiem Świętego Mikołaja i sprawiać, że dzieci się uśmiechają, cieszą się, jest super. Polecamy każdemu. To ogromna satysfakcja. Z tego miejsca chcemy podziękować wszystkim osobom, które włączyły się w naszą zbiórkę, że nam zaufały i razem z nami pomogły dzieciom przetrwać ten trudny czas leczenia w szpitalu w czasie Mikołajek.
Na kibiców Radomiaka zawsze można liczyć. - Jak co roku kibice Radomiaka są niezawodni. Nie ukrywam, że każdego roku na nich liczymy. Zawsze przychodzą do nas z górą prezentów. I bardzo się z tego cieszymy. W taki dzień jak dziś, obie strony wygrywają - i kibice Radomiaka i nasi mali pacjenci. Dzieci nie dość, że lubią zabawki, to na dodatek cieszą się na kontakt z tak charakterystyczną grupą, jak miłośnicy piłki nożnej, szczególnie chłopcy, którzy niejednokrotnie stają się częścią tej kibicowskiej rodziny. Takie spotkania mają pozytywny wpływ na zdrowienie naszych pacjentów. Dzieci, które mają dobry nastrój, szybciej wracają do zdrowia. Zresztą my staramy się, by nasi mali pacjenci w tym trudnym dla nich czasie, były objęte opieką nie tylko medyczną, ale również psychologiczną i takie akcje, jak ta dziś bardzo nam w tym pomagają - powiedział dr Paweł Strus, kierownik oddziału pediatrii Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Szpital na radomskim Józefowie to nie jedyne miejsce, które odwiedził Zielony Mikołaj. Kibice obdarowali również podopiecznych Słonecznego Domu oraz odwiedzili kilka ubogich rodzin z terenu Radomia.