Wojewoda podjął taką decyzję po upływie niespełna trzech tygodni od momentu, kiedy szpital wrócił do normalnej pracy jako szpital wielospecjalistyczny i w którym obecnie zajętych jest już około 300 łóżek. Dyrekcja Radomskiego Szpitala Specjalistycznego zdecydowała o skierowaniu odwołania do Ministra Zdrowia.
- Niektórych chorych można wypisać do domu, ale znaczna ich liczba wymaga znalezienia miejsca w innych szpitalach i zorganizowania przewozu chorych - napisał dyrektor szpitala do wojewody mazowieckiego. Podkreślił, że wydzielenie tak dużej liczby łóżek covidowych będzie oznaczało wyłączenie funkcjonowania szpitala w wiekszosci oddzialów. W piśmie do wojewody dyrektor RSS zwrócił się jednocześnie z prośbą o wskazanie miejsc, do których można przewieźć pacjentów wymagających kontynuacji leczenia szpitalnego oraz o pomoc w zapewnieniu transportu.
- Z jednej strony zrozumiała jest potrzeba szukania dodatkowych łóżek dla pacjentów z COVID-19, ale z drugiej, nie może się to odbywać kosztem innych chorych. Wydzielenie dwustu łóżek to de facto nic innego, jak powrót do jednoimienności. Nasz szpital był już przez kilka miesięcy placówką jednoimienną o profilu zakaźnym i wie, jak w takich warunkach pracować. Takie przekształcenie wymaga jednak odpowiedniego przygotowania, a przede wszystkim bezpiecznego przeniesienia pacjentów z innymi schorzeniami. Przecież niektórzy są tuż po operacjach i nagłe przewożenie ich do innych szpitali może być groźne dla ich bezpieczeństwa. Oczywiście jesteśmy otwarci na współpracę i mam nadzieję, że wspólnie wypracujemy rozwiązania, które z jednej strony zapewnią wystarczającą liczbę łóżek dla pacjentów covidowych, a jednocześnie nie narażą na niebezpieczeństwo innych chorych - komentuje prezydent Radosław Witkowski.