Wojewoda mazowiecki przypomniał, że pierwsze plany stworzenia szpitala tymczasowego w Radomiu pojawiły się w listopadzie ub. roku. "Wydawało się, że wszystko idzie dobrze. Niestety, ta współpraca (z dyr. Radomskiego Szpitala Specjalistycznego) nie była najlepsza. Dzisiaj można powiedzieć, że pokonaliśmy te wszystkie trudności" - powiedział Radziwiłł na konferencji prasowej w Radomiu.
Tydzień temu minister zdrowia Adam Niedzielski, korzystając z zapisów tzw. ustawy covidowej, zawiesił dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marka Pacynę w związku z przedłużającymi się przygotowaniami szpitala tymczasowego, za co odpowiedzialny był Totalizator Sportowy i jako placówka patronacka - Radomski Szpital Specjalistyczny. Jako powód minister wskazał też na złą współpracę między dyrektorem szpitala i wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem. Minister wyznaczył na swojego pełnomocnika w szpitalu w Radomiu - Andrzeja Cieślika.
Odnosząc się do decyzji ministra, Radziwiłł stwierdził, że "od kilku dni rzeczywiście sprawy ruszyły z kopyta". "Właściwie można powiedzieć, że wszystko jest gotowe" - oświadczył wojewoda. Dodał, że jeszcze w środę w szpitalu tymczasowym w Radomiu odbędzie się wizytacja przedstawicieli NFZ, którzy zdecydują o tym, czy można uruchomić placówkę. "I mam nadzieję, że jeśli będzie taka potrzeba, a wszystko wskazuje na to, że tak będzie, już w sobotę pierwsi pacjenci będą mogli rozpocząć leczenie w szpitalu tymczasowym" - stwierdził Radziwiłł.
Wojewoda zaznaczył, że sytuacja epidemiczna na Mazowszu jest trudna. "Nie wiemy dokładnie, czy jesteśmy na szczycie trzeciej fali, czy gdzieś w jej okolicy, ale faktem jest, że liczba zakażeń na Mazowszu jest dziś rekordowa - przekroczyła 4 tysiące" - stwierdził Radziwiłł. Dodał, że liczba chorych wymagających hospitalizacji to przeszło 3 tys., a liczba wymagających terapii respiratorowej - 350. Dlatego też - zdaniem wojewody - istnieje potrzeba uruchamiania kolejnych miejsc w szpitalach tymczasowych. W tej chwili na Mazowszu jest 8 takich placówek, z czego 6 już funkcjonuje, m.in. w Płocku, Siedlcach czy w Warszawie. "Dzisiaj będą prawdopodobnie przyjęci pierwsi pacjenci w szpitalu w Ostrołęce, a w sobotę w Radomiu" - zapowiedział Radziwiłł.
W ocenie wojewody szpital tymczasowy w Radomiu został przygotowany na najwyższym poziomie. "Chorzy z COVID-19 to chorzy, którym brakuje powietrza, cierpiący. Warunki, jakie będą mieli zapewnione dzięki zorganizowaniu tego szpitala właśnie w pawilonie szpitalnym pozwalają na to, żeby leczyć ich w warunkach nie tylko profesjonalnych, ale także takich, które zapewnią im ulgę w cierpieniu i maksimum komfortu w ich chorobie" - zaznaczył wojewoda.
Radziwiłł przypomniał, że w starym budynku szpitala przy ul. Tochtermana powstaje pełnoprofilowy oddział intensywnej terapii na chorych na COVID-19. "Będzie gotowy w ciągu kilku tygodniu. Mamy nadzieję, że już w pierwszej połowie kwietnia, być może troszeczkę później" - stwierdził wojewoda.
Pełnomocnik ministra zdrowia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym Andrzej Cieślik, pytany przez dziennikarzy o personel szpitala tymczasowego w Radomiu, powiedział, że jest on zapewniony. "Mamy skompletowany personel, aby uruchomić szpital tymczasowy od 20 marca. Do końca marca dyżury są już ustalone" - stwierdził Cieślik. Dodał, że szpital zawarł różne umowy z kilkudziesięcioma lekarzami.
Szpital tymczasowy powstał w nowo wybudowanym Centrum Rehabilitacji Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Jego lokalizację wskazano na początku listopada ub. roku. Pod koniec listopada wojewoda mazowiecki zapowiadał, że placówka ruszy 12 grudnia. Termin otwarcia szpitala był jednak przesuwany. Jeszcze w styczniu uzgadniane były dalsze szczegóły umowy między Totalizatorem a dyrekcją patronackiego szpitala. Negocjacje były trudne, bo obie strony starały się zadbać o swoje interesy. Umowę sfinalizowano na początku lutego.