- W ostatnim czasie bulwersowała nas sprawa asystentek prezesa NBP i ogromnych kwot, jakie pobierały w ramach pensji. Ta sytuacja to tylko jednak wierzchołek góry lodowej. Czas skończyć z załatwieniem interesów prywatnych, wykorzystując do tego legitymację partyjną. Chcemy państwa w pełni demokratycznego, w którym obywatele mają pełny dostęp do zarobków w sferze publicznej - mówił koordynator partii Roberta Biedronia w Radomiu.
Następnie Patryk Fajdek poinformował, że dziś rozpoczynają wysyłanie pism (w całym kraju będzie to 8 tys. pism) do spółek skarbu państwa, spółek miejskich, urzędów, gmin, by dowiedzieć się, ile zarabiają pracownicy i czy przeprowadzane są konkursy na stanowiska. - Teraz udamy się z takim pismem do siedziby PGZ w Radomiu, bo dla nas jest to symboliczne miejsce, gdyż na obsadzanie stanowisk ma tu wpływ premier, który powinien stać na jawności wydatkowania środków publicznych - powiedział.
- Zyskają na tym, i obywatele, którzy będą mieli czarno na białym, jak kształtują się zarobki urzędników, zarówno niższego, jak i wyższego szczebla, ale też urzędnicy, którzy najczęściej są słabo opłacani - dodała Małgorzata Ziemnicka.
Więcej na załączonym powyżej wideo.