- To walentynkowa zabawa przy której jest dużo śmiechu - mówiły dzieci uczestniczące w sobotnich animacjach. W ruch poszły kolorowe kartki, klej, włóczki, wstążki i cekiny. Każde dziecko zdobiło literki najlepiej jak tylko potrafiło, a oko na wszystko miały troskliwe animatorki FabrykaAfryka.
- Staramy się by każde zajęcia miały inną tematykę i wyróżniał je jakiś element. Tym razem każde dziecko miało szansę zaprezentować się z przygotowaną literką przed kamerą i obiektywem aparatu. Z kolorowych literek milusińscy utworzyli miłosny napis, bo tematem naszej sobotniej akademii były walentynki - mówi Agnieszka Witczak-Armacińska z radomskiego E.Leclerc.
Okazało się, że uczestnicy akademii choć nie mają wielu lat, to sporo wiedzą o miłości. - Dziewczyna musi być fajna - powiedział Tobiasz. - A chłopak ładny i grzeczny - stwierdziła Tosia.
Akademia Dziecięcych Rozmaitości w E.Leclerc powstała z potrzeby. - Okazuje się, że wielu rodziców chce jak najlepiej zagospodarować czas swoim pociechom. My łączymy przyjemne z pożytecznym, zapewniając dzieciom atrakcje i opiekę animatorek, zaś ich rodzicom możliwość spokojnych zakupów, odpoczynku, spotkania ze znajomymi - mówi Agnieszka Witczak-Armacińska.
Zajęcia w ramach Akademii odbywają się cyklicznie, w soboty w godzinach: 10-11.30; 11.30-13 i 14-15.30 i są darmowe. Mogą z nich korzystać dzieci od lat 4. Organizatorzy zapewniają wszelkie niezbędne materiały do dekoracji i zdobień.