- Wiec organizowany jest przez osoby zaangażowane społecznie, wywodzące się z różnych środowisk. Chcemy pokazać protestującym nauczycielom, że mimo zastraszania ich przez rząd, mimo wskazywania dzisiaj tej grupy zawodowej jako wrogiej, ponieważ domaga się godnych zarobków, radomianie są i będą po ich stronie - mówi Marcin Dąbrowski, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radomiu.
Jego zdaniem, "dzisiaj duży protest rozpoczęli nauczyciele, w kolejce czekają do spełnienia postulaty płacowe m.in. pracowników pomocy socjalnej, administracji, niższego i średniego szczebla służby zdrowia, a z problemem niskich płac borykają się również osoby pracujące na tak zwanych śmieciówkach. - Koszty życia wzrastają niewspółmiernie do zarobków i rząd musi to dostrzec, bo pracą dla idei nie wykarmi się rodziny. Dzisiaj cały system obietnic utrzymują "biedni pracujący" - twierdzi Marcin Dąbrowski.
Więcej informacji - tutaj.