Firma Tom-Bud, która podpisała wczoraj umowę z PPL, zobowiązała się do rozebrania terminalu w ciągu 4 tygodni. Poprzedni wykonawca znacząco przekroczył wstępnie założony termin zakończenia rozbiórki (do 30 maja), dlatego też PPL zdecydowało się rozwiązać umowę. Ponieważ rozbiórka terminalu nie znajduje się na tzw. ścieżce krytycznej projektu, opóźnienie nie wpłynie na termin oddania lotniska, który jest zaplanowany na koniec przyszłego roku - czytamy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji.
- Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" nie zamierza tolerować niedotrzymywania przez kontrahentów terminów umownych. Aktualnie trwa inwentaryzacja placu prac rozbiórkowych, nowy wykonawca będzie mógł zająć plac już na początku przyszłego tygodnia - mówi prezes Mariusz Szpikowski.