Mieszkańcy ul. Małcużyńskiego jeszcze przed sesją mówili dziennikarzom, że często zdarza się sytuacja, gdy karetki pogotowia czy busy przewożące niepełnosprawne dzieci, odmawiają wjechania na tę drogę w obawie o sprzęt.
- Od kilkunastu lat zabiegamy o tę drogę. Nasza ulica była pomijana w remontach, mówiono nam, że jest za długa, zawsze była skreślana, aż do tego momentu - usłyszeliśmy.
Ulica Małcużyńskiego to droga powiatowa i jedyna w Radomiu „wylotówka”, która ma gruntową nawierzchnię. Projekt przewiduje budowę drogi z pełną infrastrukturą. Na odcinku 1400 metrów powstanie jezdnia, chodniki, kanalizacja i oświetlenie.
- Najważniejsi są mieszkańcy, którzy będą mieli w końcu upragniony asfalt. To jedyna droga powiatowa w Radomiu, która ma nadal nawierzchnię gruntową. Zabiegaliśmy o przebudowę tej ulicy od 2015 roku. Oszczędności, dofinansowanie, które otrzymaliśmy na realizację innego zadania, pozwoliło nam desygnować kwotę 3,5 mln zł i ta droga będzie budowana już w roku 2018 i 2019 - poinformował Konrad Frysztak.
Wiceprezydent Radomia dodał: - Szkoda, że Radomski Program Drogowy został opóźniony, ale widzę, że radny Wójcik, Szary czy Pszczoła, poszli częściowo po rozum do głowy i nie blokują rzeczy, które są ważne dla mieszkańców. Żadne polityczne, PiS-owskie gierki nie powinny brać udziału w merytorycznych decyzjach.
Konrad Frysztak odniósł się również do sytuacji podczas sesji, gdy przewodniczący Wójcik nie pozwolił mu - jeszcze przed głosowaniem - na zabranie głosu z mównicy. - Jestem zaskoczony cenzurą, ale widzę, że PiS-owskie standardy zaczynają na dobre gościć w Radomiu. Wierzę, że radny Wójcik, kiedy będzie w innej kontrukcji, będzie dbał o to, żeby jednak prawo głosu w Radomskiej Radzie Miejskiej było zachowane.
- Były dwa zgłoszenia radnych, nie było więcej i zamknąłem. Nie widziałem zgłoszenia pana prezydenta, zresztą - w momencie, kiedy rozpoczyna się dyskusja czy głosowanie, to nie można już tego przerwać - odpowiedział przewodniczący Rady Miejskiej.
Na pytanie, czy jest to gra polityczna, co także usłyszeliśmy od wiceprezydenta Frysztaka, Dariusz Wójcik odpowiedział: - Projekt uchwały został przygotowany na wniosek radnego Kacy i radnych PiS. Prezydent podjął decyzję, że taki projekt przygotowuje i dziś przegłosowaliśmy go jednomyślnie, więc gdzie tu jest gra polityczna? Jestem zaskoczony wypowiedziami wiceprezydenta Frysztaka, którego dopadła już przedwyborcza gorączka.
Dodajmy, że koszt przebudowy ul. Małcużyńskiego to 3,5 mln zł. Na ten rok radni wprowadzili do budżetu 700 tysięcy, zaś na przyszły - 2,8 mln.