Jak się okazuje, Warszawa plasuje się zdecydowanie bliżej końca stawki. Mniej niż mieszkańcy stolicy za wodę i ścieki płacą zamieszkali w Kielcach (9,41 zł/m3), Gdyni (9,27 zł), Opolu (9,23 zł), Bielsku Białej (9,22 zł), Toruniu (8,57 zł), Rzeszowie (8,87 zł), Łodzi (8,78 zł brutto, tj. o 5 groszy więcej niż w poprzedniej taryfie), Lublinie (8,25 zł), zaś najmniej płacą mieszkańcy Białegostoku (7,28 zł). Wyższe stawki obowiązują natomiast w Poznaniu (9,95 zł), Krakowie (10,15 zł), Częstochowie (10,34 zł), Radomiu (10,45 zł), Bydgoszczy (10,42 zł), Gdańsku (10,56 zł), Olsztynie (10,76 zł), Szczecinie (11,09 zł), Wrocławiu (11,11 zł), Sosnowcu (11,52 zł), Gliwicach (11,59 zł), Zielonej Górze (11,87 zł), Gorzowie Wielkopolskim (12,25 zł), Tychach (12,87 zł) i Rudzie Śląskiej (13,82 zł) - czytamy na portalsamorzadowy.pl.
Czołówka zestawienia bezapelacyjnie należy do miast z województwa śląskiego – w stolicy regionu, Katowicach, łączna stawka za wodę i ścieki wynosi 14,11 zł (za kubik) i nie uległa zmianie w porównaniu do poprzedniej taryfy. Stawka nie zmieniła się też w Bytomiu i dalej wynosi 14,27 zł. Pierwszą trójkę tworzą zaś: Rybnik (14,96 zł, tj. 5,51 zł za wodę i 9,45 zł za ścieki), Zabrze (15,77 zł, tj. 6,18 zł za wodę i 9,59 zł za ścieki) oraz Dąbrowa Górnicza (17,98 zł, tj. 7,41 zł za wodę i 10,57 zł za ścieki). W przypadku tego ostatniego miasta obowiązują jednak dopłaty z budżetu gminy dla mieszkańców. Na mocy podjętej pod koniec maja przez radę miasta uchwały wynoszą one: 1,03 zł do „kubika” wody i 3,84 zł do metra sześciennego odbieranych ścieków, a zatem mieszkaniec ostatecznie płaci 13,11 zł. Nadal sporo, choć już mniej niż chociażby mieszkaniec Katowic, aczkolwiek więcej niż wynosi stawka w pobliskim Sosnowcu.
Cały artykuł - tutaj.