Sobota 21 września
Jonasza, Mateusza, Hipolita
RADOM aktualna pogoda

Tak radomscy posłowie spędzają święta Bożego Narodzenia

dm 2017-12-25 12:00:00

Przy stole z rodziną, czy może na wyjeździe? Jak i z kim święta Bożego Narodzenia spędzają radomscy politycy? Jakie są ich ulubione potrawy wigilijne oraz czy pomagają w świątecznych przygotowaniach? Zapytaliśmy ich o to.

Anna Kwiecień (Prawo i Sprawiedliwość): Absolutnie święta tradycyjnie spędzam w domu z rodziną. Co roku organizuje wigilię i zapraszam na nią swoje rodzeństwo, przy stole jest nas około 12 osób. Jeśli chodzi o prezenty, to od wielu lat mamy taką tradycję, że są to bardzo drobne upominki, wszyscy dostają to samo, głównie słodycze, ale w środku jest również kartka z pewnym przesłaniem oraz kupon lotto. Odbywa się losowanie, a później wszyscy analizujemy, z jakim mottem wchodzimy w nowy rok. Jest przy tym wiele radości.

Oczywiście przy stole wigilijnym modlimy się, dzielimy opłatkiem, śpiewamy kolędy. Potrawy, jakie przygotowuje, to tradycyjnie: ukochany barszcz grzybowy mojej mamy, karp, śledzie, czy kutia. Nie zapominam też o kompocie z suszu. W tym roku "nowością" będzie faszerowany szczupak.

Leszek Ruszczyk (Platforma Obywatelska): Święta Bożego Narodzenia spędzam bardzo rodzinnie, w domu, wśród najbliższych mi osób. Z wigilijnych potraw, najbardziej lubię faszerowaną gęś oraz karpia. Naturalnie, pomagam żonie w świątecznych obowiązkach, ubieram chociażby choinkę (uśmiech). Prezenty natomiast kupuje zdecydowanie wcześniej.

Robert Mordak (Kukiz'15): Wigilię, święta - tradycyjnie spędzam wśród najbliższych mi osób, z żoną, córką, rodzicami, teściami. Jak najbardziej, pomagam w świątecznych przygotowaniach, wykonuje te obowiązki, które należą do mężczyzn, np. trzepanie dywanów. Ogółem nie jestem wybredny, jednak najbardziej z wigilijnych potraw lubię karpia.

Wojciech Skurkiewicz (PiS): Święta spędzam tylko i wyłącznie z najbliższymi, w domu, w rodzinnej atmosferze. Na szczęście ten tydzień, jeśli chodzi o prace parlamentarne, był troszkę luźniejszy, także pomagałem w przygotowaniach. Jeśli natomiast chodzi o moje ulubione potrawy wigilijne, to jestem tradycjonalistą. Oczywiście, wypada spróbować wszystkich 12 potraw, ale najbardziej lubię kompot z suszu, który najbardziej kojarzy mi się z wigilią, gdyż praktycznie przygotowuje się go tylko na ten jeden wieczór. Poza tym lubię kluski z makiem, pierogi z grzybami, czy "kapelusze" suszonych grzybów, namaczane w wodzie, a później smażone na oleju.

 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych