Ostatni dzień obostrzeń sanitarnych sprawił, że w uroczystości mogła wziąć udział mniejsza niż zwykle liczba bliskich święconych księży. Było także niewielkie grono przyjaciół i znajomych. Z ordynariuszem celebrowali księża z diecezji, wykładowcy i wychowawcy z seminarium. Obecni byli biskupi Adam Odzimek i Piotr Turzyński.
W homilii bp Tomasik podkreślił, że drogą każdego kapłana jest trwanie w miłości do Chrystusa, bycie człowiekiem świadectwa i pomaganie innym w drodze życiowej, często bolesnej.
- Świat potrzebuje kapłanów z pogłębioną duchowością. Epidemia koronawirusa przypomniała Kościołowi o jego podstawowym zadaniu, jakim jest głoszenie wiary. Współczesny człowiek wyjdzie poraniony z tej sytuacji i dlatego potrzebny jest kapłan, który da poczucie bezpieczeństwa i pokaże drogę ku Chrystusowi. Dzisiaj modlimy się, aby nasi bracia dobrze wypełnili tę misję - mówił ordynariusz.
Na zakończenie liturgii w imieniu neoprezbiterów dziękował ks. Paweł Łęcki. - „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana”. Tak oto dzisiaj słowa psalmisty stały się naszym udziałem - powiedział.
Święcenia prezbiteratu przyjęli:
* ks. Michał Kopciński. Pochodzi z parafii pw. św. Stefana w Radomiu. Jako diakon odbył praktyki w parafii pw. Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej
* ks. Paweł Łęcki. Pochodzi z parafii pw. św. Mikołaja w Wysokiej koło Szydłowca. Jako diakon odbył praktyki w parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Radomiu
* ks. Michał Nachyła. Pochodzi z parafii pw. św. Stefana w Radomiu. Jako diakon odbył praktyki w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Jastrzębiu koło Szydłowca
* ks. Łukasz Szymański. Pochodzi z parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Radomiu. Jako diakon odbył praktyki w parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Radomiu