- Nie możemy przejść obojętnie obok tak szlachetnego celu - mówi Piotr Nawrot, absolwent Kochanowszczaka i koordynator oddolnej akcji, dodając: - Razem z przyjaciółmi i znajomymi skrzyknęliśmy się przez Facebooka, by zebrać pieniążki i stworzyć paczkę dla wybranej przez nas rodziny.
Rodzina, którą Kochanowszczacy wybrali to Pani Ania (53l.) i Pan Mirosław (56l.) wraz z synem Maciejem (18l.). Pan Mirosław pracował przez wiele lat jako pracownik budowlany, jednak ze względu na chorobę, jaką jest przepuklina kręgosłupa, podjął inną pracę. Niestety z końcem września został zwolniony, a rodzina zaczęła popadać w coraz większe długi. Maciej zrezygnował z dziennej nauki, aby pomóc rodzicom w utrzymaniu. W chwili obecnej dorabia drobne kwoty sprzedając na targu. Pani Ania dorabia dorywczo jako sprzątaczka.
Rodzinę łączą bardzo bliskie relacje, a rodzice bardzo by chcieli, aby syn nie musiał szukać pracy, tylko mógł wrócić do szkoły dziennej. Rodzina bardzo kocha zwierzęta, dlatego adoptowali ze schroniska dwa psy, w tym pieska, który był ofiarą brutalnego traktowania i wymaga wiele uczucia. Pieniędzy brakuje na nową pralkę, ubrania zimowe i żywność. Ich zakup na pewno by odciążył budżet rodzinny.
- Drodzy Czytelnicy! Prosimy Was o pomoc i zachęcamy do włączenia się w akcje i symbolicznego wsparcia zbiórki - apelują organizatorzy: studenci i uczniowie.
Link do zbiórki internetowej - TUTAJ.